CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY

Więcej
2011/12/22 23:06 #3141 przez dziadek
Replied by dziadek on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Kapliczka jest na drodze leśnej od Rusi do Ustrychu
zaraz za 4-tym rozwidleniem po prawej stronie jazdy.
Droga \"przebiega\" przez REZERWAT LAS WARMIŃSKI.
\"dziadek\"

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/22 21:34 - 2011/12/22 21:39 #3140 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
A propo zimy.Korzystając z świątecznego urlopu pojechałem szukac jej w Warmińskim Lesie.
Do lasu wjechałem za Rusią a wyjechałem w Pokrzywach na butrynówce.Zimowa pogoda idealna,lekki mróz i sucho na drogach.Oby tak dalej.

Przy okazji mały konkurs świateczny.
Gdzie i przy jakiej drodze znajduje się ta kapliczka?


Bedzie mała nagroda dla pierwszej osoby która odgadnie,do odebrania na spotkaniu w piwiarni 28.12

Taka zimę znalazłem w Warmińskich Lasach,rozmowną zwierzynę leśną tez spotkałem.

Łańskie Impreium, w zimowej krasie
Załączniki:
Ostatnia2011/12/22 21:39 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/22 21:04 #3139 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Dziadek mysle że postaramy sie wiecej w knieje i szuwary,ale Kielary to fajne jezioro jest..choc osobiscie uważam że Łańskie jest lepsze ;)
A tak serio życzę duużo zdrowia,szerokiej drogi wiatru w plecy i wiecej z górki niz pod górke!
Wesołych!

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/22 11:13 #3137 przez dziadek
Replied by dziadek on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Witajcie czytający i piszący.
Kończy się 2011-ty ,aby ten nowy 2012 był......
życzę w nowym roku wszystkim AKTYWNYM , mniej aktywnym , i nie aktywnym mniej wyjazdów \"Na Kielary\"
więcej w knieje i szuwary ,życzy WAM to .
\"dziadek\" - \"stary\"

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/16 14:13 #3128 przez kr0peczka
Replied by kr0peczka on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
W Olsztynie nie ma takiego skrzyzowania :) pewnie chodzilo o wilczynskiego/sikorskiego?

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/16 12:21 - 2011/12/16 17:30 #3127 przez TomaszK
Replied by TomaszK on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Jeśli jest ktoś zainteresowany na trening z ekipą Auto Land to zapraszamy jutro (sobota) o 9.00. Spotykamy się na skrzyżowaniu Wyszyńskiego z Sikorskiego. Dystans ok. 45km w tempie maratonowym (ok.27km/h). Kierunek trasy to Butryny, może wpadniemy na szutry w kierunku Linowa ale musi być w miarę sucho, szkoda sprzętu na błotne przeprawy ;

Przepraszam za pomyłkę, chodziło oczywiście o Wilczyńskiego z Sikorskiego.
Ostatnia2011/12/16 17:30 edycja: TomaszK od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/16 09:13 #3126 przez Krysia
Replied by Krysia on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
;-)))
Dziadku mam nadzieję, że jutro razem poszukamy zimy;-)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/15 23:07 #3125 przez dziadek
Replied by dziadek on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Witajcie czytający i piszący.
Co taka cisza w sieci???
Dzisiaj wykonałem małą \"pojeżdżawkę\" ca....dziesiąd
km.
Zachaczyłem o \"grobowce\" na Marunach , spotkałem
brata \"bliżniaka\"
Pozdrowienia od \"bliżniaków\".
\'dziadek\"
Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/07 09:33 #3107 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
majkel napisał:

najlepiej unikać głównych dróg. Jazda nocą po szosie jest pozbawiona widoków i bardziej niebezpieczna.


Było za puzno żeby jechac przez las,a zależało mi na czasie,poza tym mogłbym sie zgubic bo nie miałem dokładnej mapy i droga do domu wydłużyłaby sie dramatycznie.
Wbrew pozorom jazda 16tką jest dosyc bezpieczna,akurat nie było dużego ruchu aut no i droga szeroka.
Pod Gietrzwałem miałem okazje podziwiac nocny obraz okolicznych rozległych łąk i wsi na które z góry przyświecał księżyc.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/07 07:26 #3106 przez majkel
Replied by majkel on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Wyprawa pierwsza klasa, z ekstremalną nutką. Oglądając przez okno błyskawice zastanawiałem się czy rzeczywiście zdecydowałeś się na zapowiadaną wycieczkę. Szkoda, że nie udało się dotrzeć do wieży. Liczyłem na kilka fotek z widokiem:) W kwestii smakowania jazdy nocnej, najlepiej unikać głównych dróg. Jazda nocą po szosie jest pozbawiona widoków i bardziej niebezpieczna.

Fatal error: Call to undefined method CKunenaTools::getEMailToList() in /home/users/aktywnie/public_html/components/com_kunena/template/default/post.php on line 444

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/06 16:57 #3103 przez Krysia
Replied by Krysia on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/06 13:34 - 2011/12/06 13:35 #3102 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Krysia nie martw sie o tempo,w razie czego będzie przystępne ;)
A więc zagadka krowy rozwiązana,w tym przypadku to raczej byk ze Szkocji.
Pogroził mi rogami tak że prawie aparat wypadł mi z ręki :blink: więc miły to on nie był.
Ostatnia2011/12/06 13:35 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/06 13:22 #3101 przez Krysia
Replied by Krysia on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Zwierzak nazywa się krowa :laugh:
rasa ze Szkocji;-)
bardzo fajne zwierzątki.
Oj szkoda, z Tobą bym pojechała...może...bo w sumie Lidzbark był Twój! :woohoo:
No ale mnie nie ma w weekend i tak;-)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/06 12:58 - 2011/12/06 13:07 #3100 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Małe opady były do przewidzenia w niedziele,nie był to jednak powód dla mnie by zostac w domu,głodny przygody pojechałem na ten szlak.Trasa jest bardzo malownicza,przed Parwółkami i dalej na Ostrowin zaczynaja sie wyżyny poprzecinane głębokimi dolinami i wąwozami,podjazdy sa łagodne ale czasem długotrwałe,ogolnie teren mocno pofałdowany i ciekawy dla oka,przypomina tereny Wzgórz Dylewskich.
Po pierwszym błysku na niebie zaczęła sie ulewa potem grad i grzmoty,trwało to z 15min i na próżno szukałem jakiegoś zadaszenia.

Za tydzień zamierzam ponowic próbe dotarcia do tej wieży,jak i do rezerwatu,bo Drwęca na całej długości jest rezerwatem.
Może ktoś chce wziąc udział w ataku na dolinę??
Ostatnia2011/12/06 13:07 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/06 11:33 - 2011/12/06 14:25 #3098 przez Gawlus
Replied by Gawlus on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Szacun za wyprawę. Siedząc w ciepłym pokoju z przerażeniem spoglądałem na błyskawice i deszcz, które pojawiły się po godzinie piętnastej. W tym czasie dzień wcześniej bylismy w okolicach Kieźlin. Wtedy doszedłem do wniosku, że ktoś na górze czuwa nad naszymi rajdami dzikimi. Czytając, że wybierasz się w niedzielę na wyjazd zastanawiałem się jak się zakończył.
P.S. Zwierzak na zdjęciu wygląda dla mnie całkiem jak krowa szkocka :laugh: :laugh: :laugh: , ale mogę się oczywiście mylić, bo żaden ze mnie ekspert. B)
Ostatnia2011/12/06 14:25 edycja: Gawlus od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/12/06 11:02 - 2011/12/06 12:30 #3097 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
W niedzielę 04.12 przetarłem szlak do doliny Drwęcy,która znajduje się za Ostrowinem przy szosie na Wigwałd.Jest tam wieża widokowa na stoku leśnym z której rozposciera się krajobraz pięknie położonej doliny.

Ruszyłem przed 12ą licząc na to że w drodze powrotnej posmakuje trochę jazdy nocnej.
Trasa:Olsztyn-Guzowy Piec-Parwółki-Ostrowin-Idzbark-St.Jabłonki-Olsztyn.

Pogoda kiepska,do samego Ostrowina pod wiatr,troche spokoju na leśnych odcinkach za Guzowym Piecem.
Rajd zakończył się niepowodzeniem,nie dotarłem do wieży z powodu złych warunków pogodowych.
Po godz 15ej rozpadało się,potem błyskawice,deszcz i gradobicie.Grzmoty i burza wystraszyły mnie tak że zmuszony byłem zawrócic na kilometr przed wieżą,tymbardziej że droga była po ciężkim piachu i pod góre.Jedyne schronienie przed nawałnicą oferował bunkier przy leśnej drodze,ale nie skorzystałem bo do Ostrowina zostało ok 4km i po 5min przestało padac.
Dalej to już walka z czasem bo mrok zastał mnie przed Idzbarkiem do którego przedzierałem sie zabłoconą i zapomnianą drogą z Ostrowina.
W Idzbarku gorączkowe poszukiwania drogi do St.Jabłonek,przegapiłem skręt w prawo i wyjechałem na 7mce pod Ostródą.Tam zawróciłem z powrotem do Idzbarka i kierując sie widocznymi w ciemnosci swiatłami aut pędzących 16tką pojechałem w jej kierunku polna drogą,okazało się że droga urywa się nad stromym urwiskiem a w dole płynie Drwęca.Zawróciłem z powrotem do Idzbarka i w glębi wsi znalazłem w końcu asfaltówkę do St.Jabłonek,kamień z serca bo ciemno już a do domu daleko,na dodatek siły juz mocno nadwątlone przewyzszeniami w okolicach Ostrowina i przeprawami po błotach.
Ze St.Jabłonek wracałem 16tką przez Rapaty,Gietrzwałd do zjazdu na Lupstych.
Na szczęscie lampa przednia nie zawiodła bo w St.Jabłonkach tez juz miała dośc i swieciła na rezerwie.W domu byłem po 19ej,ze stanem licznika 87km.
Cel jednak nie został osiągnięty,co motywuje do kolejnej próby podbicia doliny Drwęcy.

Kilka fotek

szutrowa obwodnica bagien w okolicy osady Buńki

Droga Ostrowin-Wigwałd,zjazd na lesną drogę do Szyldaka.

Bunkier przy drodze do wieży

przeprawa z Ostrowina do Idzbarka,byle do szosy..

17:40 w St.Jabłonkach

16tka nocą,mój przystanek przy zjezdzie na Łajsy

Na koniec zagadka przyrodnicza.Pod Ostrowinem natknałem sie na takiego minotaura parzystokopytnego na krótkich nóżkach.Niebardzo podobało mi sie że robie mu zdjęcia.
Ktoś wie jak nazywa sie to zwierzę??
bo ja nie mam pojęcia :side:

Garsc informacji :
przyroda.polska.pl/regiony/pojezierza_pd/dolina_drwecy/opis.htm
Ostatnia2011/12/06 12:30 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/11/13 21:29 #2950 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Czekam na pomysły.
Czas na nowe wyzwanie-rajdy całodniowe z elementem jazdy nocnej.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/11/13 20:59 #2948 przez majkel
Replied by majkel on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY



mxc napisał:

(...)mam nową lampe i tylko czekam by ją przetestowac


Będziesz miał okazję na kolejnej pociągowej wyprawie:)

Fatal error: Call to undefined method CKunenaTools::getEMailToList() in /home/users/aktywnie/public_html/components/com_kunena/template/default/post.php on line 444
Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/11/13 20:12 - 2011/11/13 20:13 #2946 przez marcin
Replied by marcin on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
Krispi każda PJtka ma swój cel,beczka prochu to dobra nagroda hehe,widze że droga powrotna do \"jednostki\" przeciągneła sie do zmroku ;)
Na taką okazje juz sie przygotowałem,mam nową lampe i tylko czekam by ją przetestowac w nocy.
Wczoraj nawet zabrałem ją ze sobą ale poszło tak szybko że nie zdążyłem jej użyc.
Ostatnia2011/11/13 20:13 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/11/13 19:16 - 2011/11/13 19:52 #2945 przez krispi
Replied by krispi on topic O:CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
No i w te mgliste i wilgotne listopadowe i niedzielne popołudnie znowu pojeździliśmy (najbardziej zadowolony jest pawel r, bo w ten ,,niepodległościowy\'\' weekend trzasnął ponad 200 km a jeździł codziennie, mimo zarwanych wieczorów, he, he ! Szacun !). Na wypad namówiłem JA, gdyż nieoczekiwanie po niedzielnym obiadku otrzymałem PJ-tkę (jeśli ktoś wie, oprócz, oczywista, dziadka, o czym mowa), skrzyknąłem chłopaków (stawili się dziadek, pawel r, piszący te słowa oraz .... /tu rośnie napięcie, he, he !/... KOT !!! Wziął chyba sobie do serca to, że się za nim stęskniłem, hi, hi ! Ale i tak nam ,,uciekł\'\', jak poczuł w Naterkach swojski zapaszek domowych pieleszy. Od 14 do 17 trzasnęliśmy 50 km i mieliśmy jeszcze czas na męskie pogaduchy, a co ! A teraz foty autorstwa, oczywiście, niezastąpionego dziadka :

Pierwszy oddech w Gągławkach /mamy już tu tyle fot, że kolejna nie zaszkodzi a na starość wybierze się te ,,najostrzejsze\'\', hi, hi !/
Drugi oddech w Stawigudzie /żubra nie dało się ujeździć, gdyż obsrały go ptaki, choć kot się zastanawiał, czy nie dodać coś od siebie, hm ?!, ja pokazuję, gdzie by chciała słowiańska dusza ale ... trza przeć dalej/.

Trzeci oddech a w zasadzie przerwa na mikcję /o ile ktoś, oprócz dziadka, oczywiście, wie o co chodzi/, gdzieś na kierunku Pasłęki wpadającej do jez. Sarąg.

Tamże ... streching ...

... próba podniesienia poziomu Pasłęki ... oczywiście nieudana /too much stress maybe/.

Wilka ciągnie do lasu a kota ...?

... na drzewo !

Nocka już zapadła, świetliki ruszyły na podryw ! dziadek powiada, że zima nieprędko.

Nowy model lokomotywy z napędem ekologicznym i nie chodzi tu o biopaliwa, he, he !

Ostatnie czułości bez zdrożności i do dziatek. Pa !
Ostatnia2011/11/13 19:52 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.267 s.
Zasilane przez Forum Kunena