Rajd dziki nr 12 : Cała Warmia-od Rusi po Amerykę.

Więcej
2011/05/02 18:09 #1687 przez marcin

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/05/02 12:07 - 2011/05/02 12:27 #1682 przez marcin
dokładam pare fotek

jak juz mowiłem było dziko w dziczy...nad jez.Plusznym. Takie rzeczy tylko na dzikich wyprawach :silly:

Stawiguda

nie zapominamy o barwach narodowych ;)

zajezdzamy pod szpital w Ameryce

za Ameryką decydujemy zajechac do skansenu,toz to blisko wiec nie odpuszczamy okazji. Do skansenu podjezdzamy z ukrycia \"od zaplecza\" przez budowany wlasnie odcinek siódemki,ale co to dla nas..pff

przez pole i budowe wracamy z powrotem do lasu

elektrownia Samogowo

przez Mańki do Makrut

spotkanie z warszawiakami na moscie nad Pasłęką

pogadanka z warszawką i fotka

ciekawostka przyrodnicza w Kudypach
Ostatnia2011/05/02 12:27 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/05/01 21:16 - 2011/05/01 21:43 #1672 przez marcin
;) Kielary, w pełnym składzie dzisiejszym.fot.Dziadek

Nasz debiut w Gryzlinach,ekipa spadochroniarzy udostepniła nam swoj samolot.fotDziadek

captain Krispi ogarnia bałagan.fotDziadek

zaczynając od początku:

pierwsze przygody z naturą zaliczylismy nad zródłami kielarskimi.fotDziadek



początki na nowym gruncie :silly: fotoDziadek

grzęda \"pionowa\"

reszta jutro. bardzo jestem ciekaw co tam u naszych \"kopernikowców\" sie działo.narazie cisza bo pewnie zmachani
Ostatnia2011/05/01 21:43 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/05/01 20:48 #1670 przez marcin
Było dziko,w terenie i w towarzystwie hehe..kot zdziczał na dobre tym razem,poza jazdą figurową na rowerze zaczynamy juz raczkowac po drzewach :laugh: co zostało udokumentowane.Ciekawe co sie bedzie działo na nastepnych rajdach..
Zaliczylismy lasy i zródła Kielarskie,jez.Pluszne,troche bagna,przejechalismy przez teren budowy nowej siódemki,bylismy w krainie bobrów nad Sarągiem a na koniec zmokłem 2km przed domem.. porządnie zmachany wrociłem z dystansem 96km.

Desant na Gryzliny zaliczony!
Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/05/01 20:31 - 2011/05/01 22:14 #1669 przez krispi
No i po ! kot, jak zwykle, się urwał w Sząbruku i pierwszy był w domku, stąd ten języczek dla maruderów, he, he ! Frekwencja niezła, na zbióreczce szósteczka : dziadek, marcin xc, kot, Romek i Michał oraz piszący te słowa. Odjazd się nieco opóźnił, gdyż tym razem to ja na samym początku złapałem gumę i walczyłem z jej zmianą. W dobrych nastrojach ruszyliśmy na Kielary. Tam się zaczęło ... łażenie po drzewach ... nawet z rowerem ... istne szaleństwo ... a w dole 5 metrów niżej płynie sobie rzeczka ! Ale co tam ! Potem Ruś, tam wszystko po staremu, i dalej na Gągławki. Tam dwóch pijanych aborygenów, czyli ,,tutejszych\'\', chciało nam podebrać rowery, bo śpieszyli się do Trękusa a szli pieszo. Do wieczora dojdą a wtedy, przecie, najlepsza impra ! Przy leśniczówce Grada pod górkę, po piachu do Stawigudy. Tamże, widok godny najlepszej corridy, kot brał byka za rogi, he, he ! Dalej ul. Warmińską dojeżdżamy do leśniczówki Stawiguda, ostry skręt w prawo i wzdłuż jez. Pluszne do Zielonowa. W ,, pluszańskiej\'\' dżungli istne szaleństwo ! Wiszące na drzewach ,,małpy\'\' porwały mi rower ! Oddały za sowity okup ... tralalala ! W Gryźlinach skręt na lotnisko. W drodze dojazdowej podziwiamy samoloty. Przy bramie euforia ! Otwarta ! Wpadamy ! Ruch duży, szykują się skoki ze spadochronem. Jednak jest chwila i ruszamy pod samolot. Tam szaleństwa ciąg dalszy. Robimy piramidkę z rowerów i obfotografujemy się do syta, łącznie z figurami cyrkowymi ! dziadek krzyczy : cyrk Abraszki ! Nie wiemy o co chodzi ale przyjmujemy to za dobrą monetę i wygłupiamy się dalej. kot bryluje w pomysłach ! Zmęczeni ,,akrobacjami\'\' robimy popas przy sklepie w Gryźlinach. Nastroje dopisują, hormony buzują, popas się przedłuża, he, he ! Ale cóż ! Ameryka czeka, ruszamy więc dalej. Przy jez. Pasłęk przypatrujemy się początkowi rzeki Pasłęki, sprawdzamy ilu cyklistów zmieści się na metrowym pomoście, i ruszamy pod dawny ośrodek wachmann\' ów a obecne sanatorium dla dzieci w Ameryce. Przypominam sobie dawne czasy, kiedy to w lecie 1980 roku, spędziłem tam prawie 3 miesiące na kuracji (marcin xc wtedy się dopiero rodził a dziadek ... on wie co, he, he !). Z Ameryki lecimy do skansenu w Olsztynku (podziwiamy go z daleka, gdyż już brak kasy na bilety po popasie w Gryźlinach), po drodze cmentarz z okresu I wojny światowej i kapliczka św. Huberta oraz obwodnica Olsztynka w budowie. Potem nawrót i pędzimy asfaltem na Mańki. W Samogowie skręt w bok i podziwiamy urokliwe miejsce nad rzeczką Jemiołówką ze starą, ale czynną elektrownią wodną. Przy niej łabędzica wysiadująca jaja na gnieździe utkanym m.in. z plastikowych flaszek. No cóż, nowoczesność ale smutna. W rzeczce, o zgrozo !, pływa ludzka głowa. kot ją wyławia ... uff ... plastikowa ! Tamże urokliwa aleja lipowa. marcin xc stracił trochę czasu uwieczniając ją z każdej strony. Warto było. Powrót na asfalt, wpadamy do Maniek, tam kościół św. Mikołaja z drewnianą dzwonnicą, i w prawo na Makruty nad jez. Sarąg. Za Makrutami, w kierunku na Unieszewo, na mostku na Pasłęce, kolejny napad ,,kociego rozumu\'\'. Chodzenie po poręczy, pływanie na balach, łowienie w rzece starych trampków. Tamże spotykamy grupę cyklistów i cyklistek z ... Warszawy, którzy wracają w domowe pielesze ... na rowerach. Po bliższym poznaniu się i ,,rozgaworach\'\', głównie dziadkowych (nie przepuści żadnej spódniczce, hi, hi !), okazuje się, że właściwie to oni są z Józefowa a więc ... nastroje ociepliły się. Zarekomendowaliśmy naszą stronę www.aktywnie.olsztyn.eu i zaprosiliśmy w przyszłości na COŚ wspólnego. Potem już bez większej historii Unieszewo, Sząbruk, Naterki, Dajtki i tuż przed deszczem zjazd do domku (marcin xc, niestety, umoczył ale on ma wciąż ,,pod górkę\'\' i najdalej). W sumie ponad 80 kilometrów, średnia 17,2 km/h, wrażeń co niemiara.
P.S. Szykujcie się na 3 maja, w planach Pasym ze zlotem militariów. Zjeżdżaj się kto może !
Ostatnia2011/05/01 22:14 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/05/01 16:23 - 2011/05/01 20:55 #1668 przez kot
:P
od domku do domku wyszło mi 88km
Ostatnia2011/05/01 20:55 edycja: kot od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/05/01 06:39 #1666 przez marcin

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/04/29 19:29 - 2011/04/29 19:39 #1663 przez krispi
Kolejna propozycja dla ,,mniej aktywnych\'\', t.j. tych, którzy wybrali domowe pielesze nad dwudniową wyprawę ,,Szlakiem kopernikowskim\'\', z cyklu : ,,WLECZ SIĘ I ZWIEDZAJ\'\'. Aby całkowicie nie zgnuśnieć, gdy nasi ,,mocno aktywni\'\' koledzy i koleżanki będą nabijali kolejne kilometry w poszukiwaniu śladów Kopernika, zapraszam na objazd ,,całej\'\' Warmii : od Rusi aż po Amerykę. Traska mniej więcej tak ma przebiegać :
www.bikemap.net/route/922500/widget?
P.S. Zbióreczka o 8.30 w niedzielę 1 maja 2011 roku przed kościołem w Jarotach. Zjeżdżaj się kto może !
Ostatnia2011/04/29 19:39 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.102 s.
Zasilane przez Forum Kunena