Rajd dziki nr 21: Szlakiem klasztorów warmińskich.

Więcej
2012/08/22 22:08 - 2012/08/22 22:11 #4248 przez Władysław
Na Trasie ścieżki rowerowej z Lidzbarka Warmińskiego do Ornety jedyna skrzynka pocztowa na Warmii z okresu przed 1945r. Tak mówił Bazyli
Ostatnia2012/08/22 22:11 edycja: Władysław od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/19 13:57 #4236 przez darekw
Bardzo ciekawy rajd,fajnie dobrana trasa( mało asfaltów ).Duże brawa i oklaski dla organizatora :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/17 19:10 - 2012/08/17 19:45 #4230 przez marcin
Linia Sątopy-Lidzbark nie była wąskotorowa!
Wszystkie linie kolejowe w okolicy to normalnotorowe nitki :)

A propo Krosna

Dlaczego w Krośnie powstało sanktuarium? Legenda głosi, że nurcie płynącej przez Krosno Drwęcy Warmińskiej znaleziono cudowną figurkę Matki Boskiej. Najpierw zbudowano drewnianą kaplicę, w której umieszczono otaczaną kultem figurkę. Potem obecnie istniejący kościół. Figurka zniknęła w 1945 roku. Nie wiadomo czy została ukryta czy padła łupem rosyjskiego żołnierza.

Obecnie istniejący kościół i jego otoczenie zbudowano w latach w latach 1709-1759 na dębowych palach. Budowniczym był Hans Christopher Reimers z Ornety. Budowę kościoła zakończono w 1720 roku. Wykańczanie wnętrza i zdobienia fasady zakończono dopiero w 1759 roku.
Kościół ma siedem ołtarzy. Jest otoczony krużgankami z XVIII w.
Ostatnia2012/08/17 19:45 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/17 10:33 - 2012/08/17 19:20 #4228 przez marcin
krispi napisał:..Klasztor Werbistów z Muzeum Etnograficznym ... to będzie temat na kolejny rajd dziki...

Zdecydowanie warto ponownie uderzyc w okolice Pieniężna,poza klasztorem na odkrycie czeka dziki Wąwóz Wałszy który jest Rezerwatem-teren niemal górski porośnięty lasem,szlaków kilka do wyboru.Z powrotem na rowerach do Olsztyna to ok.110km (kto bedzie chciał wróci pociągiem np.z Ornety)
Termin:koniec września lub pazdziernik(?)



Ze zdjęciami jest mały kłopot bo ilośc ogromna,wybrałem kilka do przeglądu na forum,reszta zapewne pojawi sie puzniej

Wiadukt na szlaku Sątopy-Bisztynek

Diabelski Kamień w Bisztynku

Bisztnek to miasteczko zabytków,Brama Lidzbarska.

Przegląd inwentarza w Galinach



Stoczek Klasztorny,spacer korytarzami obowiązkowy

w drodze na Lidzbark

cmentarz wojenny,w sumie pochowanych jest tam conajmniej 2500 jeńców i żołnierzy

Początek szlaku kolejowego do Ornety

ciekawe wiadukty po drodze.
to tyle jak na razie,trzeba troche miejsca dla innych zostawic.

I jeszcze mały przegląd dróżek którymi jechalismy z darkiem,pierwsze niespodzianki za wsią Borowiec,na skrzyżowaniu z szosą do Pieniężna skręciliśmy w prawo szukając fajnej drogi,no i była fajna



okolica Różańca
Ostatnia2012/08/17 19:20 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/17 07:38 #4227 przez krispi
Bardzo zręczny filmik ! Widać na nim, że nieźle zapieprzamy ! B)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 21:56 - 2012/08/16 22:31 #4226 przez marcin
Rajd miał ciekawy przebieg,jak dla mnie szczególnie ciekawym etapem był przejazd nasypem kolejowym z Lidzbarka do Ornety,pokonalismy go niemal w całości i w dobrym tempie średnio 26km/h.
Juz wcześniej miałem okazje przejechac ten odcinek ale w odwrotnym kierunku do Łaniewa,było to w zeszłym roku na jesieni i widac że sieżka juz miejscami leko zarasta zielskiem,oprócz tego trzyma sie niezle.Poza tym jadąc tempem zaawansoanego parowozu trzeba uważac na słupki z oznakowaniem ustawione na srodku trasy,przez nieuwage można rozbic sie o tabliczke z daszkiem na przejazdach i węzłach co widac na filmie.

nagranie jakoscią nie powala bo kręcone przysłowiowym kalkulatorem ale pokazuje fragmenty sciezki i warunki na trasie panujące..uff było gorąco

Ostatnia2012/08/16 22:31 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 13:44 - 2012/08/16 13:52 #4224 przez marcin
Z mojej strony moge powiedziec że wypad przebiegał nadzwyczaj sprawnie,nie było awarii,zbędnych przedłużających sie postojów ani błądzenia.
Tytuł rajdu mógł sugerowac że to będzie leniwa klasztorna wędrówka,były nawet obawy czy zdążymy na pociąg do Pieniężna,obawy te jednak szybko poszły w zapomnienie.Jak ktoś myslał że to będzie pielgrzymka dla zakonnic i ministrantów w klasztornej zadumie to by sie bardzo zdziwił :evil:
jak na turystów mieliśmy niezłe tempo.

Po otwarciu zdjęc stwierdziłem że charakter rajdu najlepiej przedstawia ten obrazek,od samego początku prowadzący postawił na ogień zaporowy na trasie hehe


ogień,ogień! tak sie jechało krispi dobra robota.
Pogoda niespecjalnie zachęcająca ale jechało się rześko i przyjemnie.Nie brakowało odcinków gdzie pot lał sie strumieniami mimo chłodnej aury.
Załączniki:
Ostatnia2012/08/16 13:52 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/16 07:12 - 2012/08/19 21:53 #4222 przez krispi
Rajd dziki nr 21 ,,Szlakiem klasztorów warmińskich\'\' odbył się ! Choć pogoda nie rozpieszczała, rano chłodno, pochmurno i lekka mżawka, na zbiórce stawiło się 15 osób. Przerażona kasjerka na dworcu miała pewne opory, czy zmieścimy się do szynobusu i przed sprzedażą biletów, kazała pytać kierownika, czy oby na pewno nas zabierze. Jednak osobisty urok pewnego ,,starszego\'\' pana (choć nie wygląda, he, he !) przekonał ją i obyło się bez ,,pytaniny\'\'. Na peron podstawiono dwa złączone ze sobą szynobusy, także dokonaliśmy abordażu na jeden z nich i nie oddaliśmy pola aż do samych Sątop Samulewo. Tam wysiadka i przez Nową Wieś Reszelską ruszyliśmy dawnym nasypem kolejowym do Bisztynka. Na trasie pięknymi opowieściami o historii tego szlaku raczył nas Bazyli/Wacuś, emerytowany maszynista. W Bisztynku byliśmy ,,po chwili\'\', jazda utwardzonym nasypem, gdzie równo i prosto, bezcenna. Tamże ,,osaczyliśmy\'\' Diabelski Kamień, największy głaz narzutowy na Warmii. Wejście trudne, widok z góry szałowy i można było zejść ślizgiem, co niniejszym uczyniłem, nawet 2x, he, he, lądując na plecach dziadka ! Potem ryneczek, barokowy kościół św.Macieja Apostoła, Brama Lidzbarska i pierwszy klasztor sióstr zakonnych (w czasach PRL-u był tam szpital dla chorych na gruźlicę), potem Wozławki z średniowiecznym kościołem o 3 lata starszym od olsztyńskiej katedry, obecnie Bazyliki Mniejszej, i dalej do Galin z odrestaurowanym pałacem z przepięknym parkiem i ... gospodą, gdzie, po zwiedzaniu, był krótki popas z napojem orkiszowym lub ... kawowym w tle. Potem na Połapin i do Stoczka Klasztornego. Tam zwiedzanie klasztoru, zaduma w celi więziennej kardynała S. Wyszyńskiego, spacer po parku. Zasileni jabłkami z księżowskiego ogrodu( ciii !) ruszyliśmy na Sarnowo i dalej na Lidzbark Warmiński. Tamże odwiedziliśmy cmentarz jeńców wojennych (rumuńskich, rosyjskich, serbskich, brytyjskich, francuskich oraz belgijskich) z okresu I wojny światowej, zmarłych w stalagu Heilsberg. Potem Plac Młyński, rzut okiem na Zamek Biskupów Warmińskich (czyt. Hotel Krasicki), oblężenie Wysokiej Bramy, przejazd obok drewnianej cerkwi prawosławnej (w minionym okresie kościoła ewangelickiego) i dalej przez miasto do osławionej ścieżki rowerowej Lidzbark Warmiński - Orneta. Wróciliśmy więc na szlak kolejki, która wiodła od Ornety poprzez Lidzbark do Sątop Samulewa, oczywiście w okresie minionym, dopóki Sowieci szyn nie ukradli, zresztą poniemieckich, pewnie mieli do nich prawo, prawo kaduka zapewne. Tam równo i po płaskim nieco przycisneliśmy aż żwir ostro walił po ramie (tu przydałaby się krysiowa guma, he,he !). Osobiście rzeknę, że owa ścieżka tzn. jej jakość, nieco mnie zawiodła. Tu znów nie podpytano cyklistów, wychodząc pewnie z założenia, iż ,,władza\'\' wie lepiej a granitowy tłuczeń to przecież nie najlepsze rozwiązanie. A dodatkowo na ścieżce przeszkadzały ... samochody miejscowych, którzy, nic sobie nie robiąc, swobodnie się po niej poruszali (toć przecie do chałupy muszom dojechać a nie bendom jechać nałokoło). No i dotarliśmy do kolejnego klasztoru, tym razem w Krośnie pod Ornetą. Tam odpust pełną gębą. Wyżerka, hm, napoje, telewizja, pełen splendor. Organizatorzy mocno się ucieszyli z widoku ,,niemiejscowych\'\' i to w takiej sile i jeszcze na rowerach, że zapewnili nam darmowe uzupełnienie kalorii (kiełbaska i kaszaneczka z grila, karkóweczka szła bowiem na plebanię, chleb ze smalczykiem, suróweczki, ciasta i kawusia, kto chciał nawet z cukrem i śmietanką, słowem full wypas) ale, oczywiście, nic za darmo, he, he ! Koleżeństwo wypchnęło mnie abym udzielił interwju telewizji oraz wpisał się do księgi pamiątkowej, kto, po co i dlaczego. Oczywiście, rozsławiłem nasze szacowne forum Olsztyn ? Aktywnie !, bo, przecież dzieki niemu poznaliśmy się, dobraliśmy się i wspaniale razem spędzamy wolny czas. Gdy ja się produkowałem pro publico bono, dziadek również ,,udzielał się\'\' społecznie, czyli ... wysłuchiwał spowiedzi grzeszników a chętnych nie brakowało, he, he ! Jest dokumentacja foto ale tajne/poufne,wiadomo tajemnica spowiedzi! Po krośnieńskiej biesiadzie, z pełnymi brzuchami, ruszyliśmy na Kumajny i Henrykowo oraz na podbój Pieniężna. Zamek tamże, choć zrujnowany, został zdobyty w pierwszej kolejności a potem ... niestety ... dworzec, gdyż czas gonił nieubłaganie. Klasztor Werbistów z Muzeum Etnograficznym ... to będzie temat na kolejny rajd dziki. Powrót szynobusem bezproblemowy we wspaniałych humorach. Trasa u mnie 103 km, średnia ca. 19 km/h, wrażenia bezcenne. Dziękuję wszystkim za udział i ,,dyscyplinę taktyczną\'\'.
A teraz fotorelacja, czyli co i jak widział nasz dzieduszka :



Zaraz za Nową Wsią Reszelską, wiadukt nad nasypem nieistniejącej kolejki, na którą za chwilę wjedziemy i pomkniemy do Bisztynka.



Bisztynek i pierwsza atrakcja - Diabelski Kamień ...



... a zejście z niego ślizgiem.



Brama Lidzbarska.



mxc i stara remiza (niezła nazwa na klubopubokawiarnię dla cyklistów).



I pierwszy klasztor na trasie, jeszcze w Bisztynku, sióstr katarzynek.



Wlot do Wozławek. Na pierwszym planie dawna karczma (obecnie sklepoświetlica wiejska) na rozdrożu a w tle wieża kościoła. W lewo i na Galiny. Pałac czeka.



Wlot do Galin.



A oto i sam pałac.



Tu bliżej.



Pałacowo-parkowe igraszki ...



... tu cyrkowe ...



i tu też. darek w na parkurze bierze przeszkodę.



Gospoda Galiny. Czas na popas.



Drugi klasztor na trasie w Stoczku, tu widok od strony ogrodu.



A tu ogród od strony klasztoru i ci nieznośni cykliści.



Wnętrze z cudownym obrazem Matki Boskiej.



Cela więzienna kardynała S. Wyszyńskiego i jego biurko.



Symboliczna golgota zbudowana przez kard. S. Wyszyńskiego.



Tu już Lidzbark Warmiński i cmentarz jeńców stalagu Heilsberg z okresu I wojny światowej.



Urokliwa uliczka ze schodami wiodąca między kamienicami z Placu Młyńskiego na Rynek. W tle Zamek Biskupów Warmińskich.



O właśnie ! Nawet kafejka z lewej.



Rynek z Wysoką Bramą w tle.



W tle kościół św. św. Piotra i Pawła ze złotym aniołem na szczycie wieży. Za nim, w zakolu Łyny, kolejny klasztor na trasie sióstr zakonnych, lecz nie było ochoty przyjrzeć się im bliżej.



Wysoka Brama i gawiedź cykliczna.



Drewniana cerkiew prawosławna (wcześniej kościół ewangelicki), co to ją korniki nie zeżarły, gdyż po owinięciu w folię całego budynku, zostały skutecznie gazem wytrute (pewnie niemieckim).



Osławiona i upragniona ścieżka rowerowa biegnąca nasypem kolejowym nieczynnej kolejki Orneta - Lidzbark Warmiński.



Pięknie, równo i płasko ... priekrasno!



Uwaga na daszki! Ale kto jest w ka-ka-kasku może wejść.



Oraz dwuślady, które, mimo zakazu, swobodnie tamtędy pomykają.



Była stacyjka w Łaniewie.



Czas na popas.



Wiadukt, gdzieś na trasie, zdobyty !



Szczęśliwie u celu. Orneta wita. A teraz na Krosno !



Klasztor w Krośnie w pełnej krasie !



Oblężony, oczywiście, przez cyklistów !



Święte wnętrze, co kryje wiele tajemnic, szczególnie spowiedzi, he, he !



Smutny dworzec w Pieniężnie ...



i smutni cykliści, gdyż czas wracać do domu. Nawet ławek tam nie mają ale od czego są perony, tylko trzeba uważać na nogi, gdy pociąg pędzi.
Ostatnia2012/08/19 21:53 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/14 18:38 #4216 przez marcin
Wyjazdu do Puszczy nie było,z przyczyn niezależnych.
W zamian odwiedziłem Pieniężno i zrunjowane pałace na trasie z Pieniężna do Olsztyna.

Wracając do tematu widze z mapy że czeka nas konkretna pielgrzymka aż do Pieniężna Pierwszego ;)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/14 11:53 #4202 przez krispi
Traska tak ma mniej więcej wyglądać :
www.bikemap.net/route/1313263/widget?

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/14 07:57 - 2012/08/14 08:21 #4201 przez krispi
Ze względu na Ciebie, mein lieber (drogi) mxc, wszak pisałeś a ja zrozumiałem, że urlopujesz w Puszczy Boreckiej, ale jak będziesz, co mnie niezmiernie cieszy i widzę, że dróżki masz obeznane, to z rozkoszą oddam/y się Tobie w opiekę, byś mnie/nas po nich wiódł (oby nie na pokuszenia wszak Święto Wniebowstąpienia).
P.S. He, he, hi, hi ! Pozdrower i do zoba jutro. B)
Ostatnia2012/08/14 08:21 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/13 18:37 - 2012/08/13 18:49 #4198 przez marcin
Hej witam,i od razu pytanko skąd zamiar przełożenia tego rajdu?? Szkoda by było bo już sie nastawiłem mentalnie,z resztą zapewne nie tylko ja, ale widze że jednak rajd będzie realizowany,brawo;

Niezdecydowani niech sie szybko decydują bo warto kręcic sie po tamtych okolicach.
Szczególnie godne odwiedzin są Galiny i tamtejszy zespół pałacowy z folwarkiem,doskonałe miejsce na odpoczynek ,jest restauracja i można połazic po pięknie urządzonych stajniach dla koni.
Poza tym rzecz jasna Sanktuarium w Stoczku i Krośnie no i tradycyjnie krajobraz.

wygrzebałem pare obrazków z moich zasobów wiec chyba moge ujawnic co na trasie będzie nam dane:

W Bisztynku warto zapoznac sie z Diabelskim Kamieniem,a to jego legenda..

Droga z Bisztynka do Galin to ok 6km jazdy,ale brak pobocza.Można inaczej przez pola z Wozławek skręcic w prawo na Gromki i lekko na około dojechac do Galin,opcja dłuższa o 3km.

Galiny,stojaczek na rowery czeka,Gospodyni też ;)

Droga z Galin na Połapin,najwygodniejsza opcja dojazdu

Stoczek Klasztorny

Krosno k.Ornety
Ostatnia2012/08/13 18:49 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/08/12 18:12 #4192 przez krispi
Po oburzeniu ewentualnych uczestników planowanego rajdu, w związku z próbą jego przełożenia, przywracam pierwotny termin rajdu ,,Szlakiem klasztorów warmińskich\'\'. Szczegóły jak na wstępie.
P.S.Kto nic nie robi - nie błądzi.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/25 18:50 - 2012/07/27 07:59 #4140 przez sulivia
Ja juz wroce ze swoich wojazy, wiec wypoczeta i opalona stawie sie na miejscu zbiorki :)
Ostatnia2012/07/27 07:59 edycja: sulivia od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/23 14:43 #4122 przez krispi
Oooo ! Widzę, że jak tak dalej ,,pójdzie\'\' to pewnikiem sam pojadę, he, he !

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/23 13:12 #4121 przez marcin
Wstępnie zgłaszam udział,jak nic nie stanie na przeszkodzie :)
Ale bilet kolejowy kupuje w jedną strone,gdzieś w połowie trasy odbijam na Olsztyn także nie zaliczę całego rajdu ale zobaczymy..
Będzie okazja pojezdzic szlakami dawnych linii kolejowych.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/23 08:53 #4115 przez Krysia
Mam tak samo;(
szkoda

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/23 08:09 #4114 przez bruno
Ja wiedziałem że tak będzie... jak mnie nie ma to wtedy ten rajd na który czekam.... ech ;-)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/23 06:47 - 2012/08/14 07:48 #4113 przez krispi
Zbiórka 15.08.12. na dworcu Olsztyn Główny ok. 8.30,zakup biletów do Sątop Samulewo, odjazd 8.51. Główne punkty rajdu : Sątopy-Bisztynek-Galiny-Stoczek Klasztorny-Lidzbark Warm.-Orneta/Krosno-Pieniężno. Powrót pociągiem z Pieniężna o 18.41 lub jak się nie wyrobimy z Ornety 10 minut później. Do przejechania ca.100 km.
Zjeżdżaj się kto może !
Ostatnia2012/08/14 07:48 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.196 s.
Zasilane przez Forum Kunena