Zapisy na wycieczki autokarowe
- agaziolk
- Autor
- Wylogowany
- Posty: 89
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- eldzia111
- Wylogowany
- Posty: 21
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- agaziolk
- Autor
- Wylogowany
- Posty: 89
O tym, że osoby zapisywane telefonicznie trafiały na odrębną listę poinformowała nas Pani z biura, to nie jest mój wymysł. Wcześniej nikomu z kolejki nie przyszło do głowy dzwonić i stać jednocześnie, ale skoro 10 osób przede mną to zrobiło to i ja również spróbowałam. Zostałam za to nazwana oszustką przez pracownicę PTTK.Andrzej Bobrowicz napisał: Nie istnieje żadna dodatkowa lista, inna dla zapisów telefonicznych. Jak dotąd przyjmowaliśmy je zgodnie z kolejnością wykonania telefonów, w tym samym czasie co zapisy kolejkowe. Sugerowanie przez Panią Agnieszkę, że istnieje jakaś inna lista jest nieprawdą. Ci z Państwa, którzy stali choćby raz w kolejce zapisów widzieli niejednokrotnie zasłużonych PTTK-owców, przodowników czy przewodników turystycznych, którzy nie korzystali z żadnych przywilejów, nie inaczej było też i dziś. Rzucanie takich podejrzeń jest niesprawiedliwe. Również niesprawiedliwe jest słowne napadanie na pracownice biura, które prowadzą zapisy, w szczególności na praktykantkę, którą przyuczamy do pracy w turystyce. Przypomnę tylko, że i ja sam przyjmowałem zapisy telefoniczne na niektóre wycieczki i wtedy jakoś nie było żadnych problemów. Jestem pełen zrozumienia dla nerwowej atmosfery w kolejce, w końcu każdy z Państwa wystający w kolejce i cierpiący związane z tym niewygody chciałby pojechać na wycieczkę. Niestety autokary nie są z gumy i nie jesteśmy w przypadku wycieczek autokarowych zapewnić wszystkim zainteresowanym gwarancji przyjęcia na listę zapisów. Kwestia zapisów jest koniecznością i jeżeli ta forma aktywności w Przewodniku czeka ma być kontynuowana, zapisy będą istnieć.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- Adam Frenszkowski
- Wylogowany
- Posty: 52
Druga sprawa to maksymalna liczba osób, jaką może zapisać jedna osoba. Jestem tego samego zdania, co Agnieszka - 6 osób to stanowczo za dużo. Pierwotny sens rozpoczynania zapisów o godzinie 15:00 ze względu na osoby pracujące, uczące się, itd. całkowicie się zatracił. Taka osoba, przychodząc po 15:00, nie ma już najmniejszych szans na to, że uda jej się zapisać, gdyż nie dość, że przed nią czeka już w kolejce ze czterdzieści osób, to jeszcze duża część z nich zapisuje po 4-5 swoich znajomych, czy tam inne "koleżanki koleżanek". Maksymalna liczba osób, jaką można zapisać, powinna wynosić powiedzmy 3-4, czyli standardowo rodzina z dzieckiem (dziećmi). Rzeczone "koleżanki koleżanek" mogą przecież same przyjść i odstać swoje w kolejce, jeśli faktycznie im na udziale w wycieczce zależy, nie zaś wygodnie wyręczać się innymi osobami.
Najbardziej zdenerwował mnie fakt, że z powodu grupy osób spoza stałego grona uczestników naszych wycieczek (nie chodzi absolutnie o przewodników ani nikogo z PTTK), które sprytnie wkręciły się już o godzinie 12:00 na pierwsze miejsca w kolejce (mimo, że wcześniej w ogóle tam nie stały) i z powodu ogólnego zamieszania, jakie miało miejsce podczas zapisów - nie udało się, jak słyszałem, zapisać na wycieczkę kilku stałym bywalcom i wiernym, długoletnim uczestnikom naszego cyklu.
EDIT:
Pisałem mojego posta równolegle z Andrzejem, więc zapoznałem się z Jego odpowiedzią dopiero po zamieszczeniu na forum mojej powyższej wypowiedzi. Muszę powiedzieć, że o ile praktyka zapisów telefonicznych do tej pory istniała, to ja o niej nie wiedziałem (a jestem uczestnikiem cyklu Przewodnik czeka od paru lat). Kwestia ta nie była wyraźnie i jednoznacznie podawana uczestnikom wycieczek do wiadomości, zamieszczana w regulaminach wycieczek, itp.
Co do kwestii odrębnej listy dla zapisów telefonicznych - rzeczywiście musiałaś, Agnieszka, źle zrozumieć. Na początku zapisy telefoniczne przyjmowane były równolegle z "kolejkowymi" i umieszczane na tej samej liście. Dopiero po wyjściu na jaw całej afery z dzwoniącymi do biura ludźmi z kolejki i po wezwaniu pana Mariana Juraka zostało zarządzone, że na razie zapisy osób dzwoniących nie będą brane pod uwagę, a włączy się je na listę dopiero wtedy, gdy po przejściu kolejki będą jeszcze wolne miejsca. Ostatecznie jednak wszystkie zapisy telefoniczne, o ile dobrze zrozumiałem, zostały wykreślone z listy.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- Andrzej Bobrowicz
- Wylogowany
- Posty: 184
Zapisy 6 osób przez jedną osobę są metodą stosowaną od zawsze przy zapisach, nie tylko na Przewodnika czeka, ale też i na kajaki. Nie zamierzamy tego zmieniać, bo takie przyjęliśmy reguły i nadal uważamy, że jest to rozwiązanie dobre z uwagi na rodzinny charakter uprawiania turystyki przez uczestników cyklu Olsztyn Aktywnie.
Nie istnieje żadna dodatkowa lista, inna dla zapisów telefonicznych. Jak dotąd przyjmowaliśmy je zgodnie z kolejnością wykonania telefonów, w tym samym czasie co zapisy kolejkowe. Sugerowanie przez Panią Agnieszkę, że istnieje jakaś inna lista jest nieprawdą. Ci z Państwa, którzy stali choćby raz w kolejce zapisów widzieli niejednokrotnie zasłużonych PTTK-owców, przodowników czy przewodników turystycznych, którzy nie korzystali z żadnych przywilejów, nie inaczej było też i dziś. Rzucanie takich podejrzeń jest niesprawiedliwe. Również niesprawiedliwe jest słowne napadanie na pracownice biura, które prowadzą zapisy, w szczególności na praktykantkę, którą przyuczamy do pracy w turystyce. Przypomnę tylko, że i ja sam przyjmowałem zapisy telefoniczne na niektóre wycieczki i wtedy jakoś nie było żadnych problemów. Jestem pełen zrozumienia dla nerwowej atmosfery w kolejce, w końcu każdy z Państwa wystający w kolejce i cierpiący związane z tym niewygody chciałby pojechać na wycieczkę. Niestety autokary nie są z gumy i nie jesteśmy w przypadku wycieczek autokarowych zapewnić wszystkim zainteresowanym gwarancji przyjęcia na listę zapisów. Kwestia zapisów jest koniecznością i jeżeli ta forma aktywności w Przewodniku czeka ma być kontynuowana, zapisy będą istnieć.
Jak dotąd nie spotkaliśmy się z praktyką telefonowania do biura w czasie zapisów i jednoczesnego wystawania w kolejce. Tą metodą część z Państwa obeszła kolejkę zapisów. Oczywiście nie zabraniamy takiego rozwiązania, niemniej takiego obrotu sprawy nie spodziewaliśmy się. Osoba przyjmująca zapisy telefoniczne nie ma żadnej wiedzy, skąd dana osoba telefonuje. Popularność wycieczek w Przewodniku czeka z jednej strony nas bardzo cieszy, z drugiej zaś przykro nam odmawiać tym, którzy się nie dostali z uwagi na brak miejsc.
Decyzję o wycofaniu zapisów telefonicznych w obliczu zaistniałej dziś sytuacji podjął Prezes Oddziału Warmińsko-Mazurskiego PTTK kol. Marian Jurak. Nie jest to niezgodne z regulaminem Przewodnika czeka, podobnie jak i dotychczasowe zapisy telefoniczne. Czynię osobiście starania, aby zadośćuczynić wszystkim Państwu niezadowolonym z dzisiejszego dnia zapisów, będziemy zainteresowanych powiadamiać osobiście.
O ostatecznej formie zapisów na kolejną wycieczkę autokarową, które rozpoczniemy w dniu 13 sierpnia wszystkich poinformujemy zarówną tą drogą, jak i poprzez ogłoszenia przekazywane na wycieczkach Przewodnik czeka.
Andrzej Bobrowicz
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- agaziolk
- Autor
- Wylogowany
- Posty: 89
Inną kwestią są zapisy telefoniczne. Dziś okazało, się że można zapisać się telefonicznie. Kilka osób w kolejce spróbowało szczęścia ( w tym ja) i teoretycznie udało się. Pani przyjęła moje zgłoszenie i nie poinformowała mnie, że te zapisy są na jakąś inną listę. Jak się potem okazało osoby zapisane telefonicznie zostały wykreślone z listy.
Ogólnie dziś z zapisami był straszny bałagan, wielu stałych uczestników wycieczek Olsztyn Aktywnie (nie tylko tych autokarowych) odeszło z kwitkiem.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- Jesteś tutaj:
- Home
- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Przewodnik czeka
- Zapisy na wycieczki autokarowe