Olsztyn pod stopami - Olsztyn podziemny

Dzięki za galerię zdjęć z tej wycieczki!

Podzielam opinie przedmówców. Sobotnia wyprawa pod powierzchnię naszego miasta była niezwykle fascynująca, chociaż wnioski, jakie można wysnuć na podstawie stanu oglądanych obiektów nie nastrajają optymistycznie. Zdecydowanie najlepiej spośród wszystkich miejsc, które zwiedziliśmy, prezentowały się... zamkowe piwnice, ale ciężko stwierdzić, jak wyglądałaby ich przydatność jako miejsca schronienia w warunkach zagrożenia agresją militarną bądź klęską żywiołową
Miejsca, które powinny za takie schronienie służyć z racji swego przeznaczenia, absolutnie do tej roli przygotowane nie są (nieco tylko lepsze wrażenie sprawiał schron i jego wyposażenie pod budynkiem ratusza).
Tak czy inaczej warto było na własne oczy zobaczyć te miejsca w Olsztynie, które na co dzień nie są dostępne jego mieszkańcom, a posiadają często niewątpliwą wartość historyczną (piwnice pod Zamkiem, ratuszowy areszt, zabytkowe pokrywy studzienek kanalizacyjnych), kulturową czy architektoniczną.
I za to należą się przewodnikom, którzy nam to zejście do podziemi umożliwili, duże podziękowania.

Smutny wniosek można wysnuć z dzisiejszej wyprawy: Olsztyn nie jest absolutnie przygotowany na wypadek "W" - chyba! że czegoś przewodnicy nam nie pokazali... Mam nadzieję, że taki stan rzeczy wynika z przeświadczenie odpowiednich osób o tym, że "wypadku W" nie będzie w żadnym wypadku.
A oprócz tego, było ciekawie, chociaż trzeba przyznać, że o wiele piękniej było dzisiaj na powierzchni Ziemi Olsztyńskiej niż w jej ponurych trzewiach.
Dość pisaniny! Oto link do albumu z dzisiejszej zabawy w eksploratorów podziemi.
plus.google.com/photos/10579927504606380.../5918323573267022017

Wyprawa !

- w Olsztyn podziemny była dla minie niesamowitą "frajdą " .
Zobaczyłam wiele ciekawych zabytków Olsztyna , których tak na co dzień nie możemy podziwiać .

Pani Joanna Mariuk i Pan Piotr Redelbach ciekawie opowiadali o zwiedzanych obiektach
"dzięki im za to ".

Podczas spaceru dopisała zarówno pogoda jak i humory uczestników.

Podzielam zachwyt Pani Wandy! Do zobaczenia w Pasymiu! Życze wszystkim spkojneji pogodnej niedzieli!

Dzisiaj(31.08.2013r) grupa 112 osób spotkała się przy Ratuszu,skąd zaczęliśmy naszą fascynująca wyprawę
Zwiedziliśmy schron i areszt pod ratuszem,następnie byliśmy w piwnicach zamkowych.Dowiedzieliśmy się trochę o studniach i wodociągach dawnego Olsztyna,a na zakończenie skierowaliśmy się na dworzec główny PKP.Tam zobaczyliśmy schron w którym na ścianie rozrysowany był plan tajemniczych "organów ZOOC"
Rozgarniając "firanki pajęczyn" wkroczyliśmy do pomieszczeń pod główną halą dworca,w których dawniej mieściły się urządzenia do ogrzewania powietrznego dworca.Wyszliśmy na powierzchnię w mniej licznym gronie,ale niezmiernie zadowoleni.
Wycieczka prowadzona przez panią Joannę i pana Piotra była niezwykle ciekawa.

Już jutro spotkamy się na wycieczce po Olsztynie,na którą nie mogę się doczekać.
Temat"Olsztyn podziemny" oraz niewiadoma co będziemy zwiedzać,dodają wycieczce tajemniczości
Propozycja:pożegnanie lata czy zawody balonowe,nie przysłonią wyprawy z panią Joanną i panem Piotrem
do zobaczenia

Wakacje kończymy w Olsztynie efektownym zejściem do jego podziemnej części. W sobotę 31 sierpnia o 10.00 miłośnicy Przewodnika czeka spotykają się na Pl. Jana Pawła II na wycieczce Olsztyn pod stopami - Olsztyn podziemny. Na czterogodzinną wędrówkę zapraszam w imieniu Joanny Mariuk i Piotra Redelbacha. Latarki podręczne mile widziane acz niekonieczne. Do zobaczenia na szlaku.
Andrzej Bobrowicz