Podróże z Orłowiczem - mazurskie wąskotorówki

i za taką postawę masz PLUSA!

Dziękuję Szczerze mówiąc, do tej pory jakoś nie myślałem o szerszym udostępnianiu swoich zdjęć, które traktowałem jako robione na własny użytek. Jednak przekonany do podzielenia się obrazem odwiedzanych miejsc utrwalonym w swoim obiektywie, zdecydowałem się moje fotki po raz pierwszy udostępnić, zwłaszcza, że okazało się to dosyć proste i niezbyt czasochłonne. Jeśli zdjęcia się podobają, to bardzo mi przyjemnie - będę się w takim razie dzielił swoimi zdjęciami z wycieczek Przewodnika czeka również w przyszłości

Adamie! Widziałeś więcej niż BMW! Cieszę się, że dałeś się namówić na stworzenie albumu!
Pozdrawiam!
Jerzy K. Kowalewicz

Dla niewtajemniczonych BMW, to Barbara, Maria i Wanda.
A prezentuje zbiór fotogramów z wycieczki "śladami" wąskotorówek. Wprawdzie "śladów" nie znaleziono, pewno deszcze przeszkodziły, ale zdjęcia są: z Mrągowa, Szestna, Bezławek i Giżycka. Grupa więc zaprasza na stronę: plus.google.com/photos/10579927504606380.../5929386169399064593
Co do wycieczki. Urocze panie przewodniczki miały pewne trudności z przekazaniem tłumowi (ponad 100 osób) informacji o miejscu gdzie akurat się tłum zatrzymał. Nawet megafony przenośne nie dawały rady dotarcia do wszystkich. Myślę, że ta formuła wycieczek (jedna osoba mówi do 100 osób) chyba nieco zawodzi. Sprawdza się ona w pomieszczeniach zamkniętych, ale na powietrzu jest mało wydajną.
Ponadto ponad 100 osobowa grupa, to jakby przekroczenie jej ilościowej masy krytycznej. Najkrótsze nawet przejście z punktu A do B powoduje nadmiernie "rozciągnięcie się" i konieczność "marnowania czasu na to, by ostatni członek wycieczki dotarł w zasięg wzroku i głosu przewodnika. Coś takiego owocuje niepotrzebną utratą wycieczkowego czasu i rezygnację z wypełnienia planu eskapady.
Proszę nie brać tego wpisu za narzekanie i marudzenie, ale za sugestie poprawy, tak lubianego przez jego uczestników Przewodnika Czeka.
Pozdrawiam!
Jerzy K. Kowalewicz.

Wycieczka, mimo zmiennej pogody, jak najbardziej udana. Mieliśmy okazję dogłębnie zapoznać się z wyglądem i historią mrągowskich świątyń należących do trzech głównych wyznań chrześcijańskich, podziwialiśmy także gotycko - barokowy wystrój kościoła w Szestnie i unikatową, urządzoną w surowych murach dawnego zamku krzyżackiego, świątynię w Bezławkach. Co do wejścia na wieżę ostatniego spośród wymienionych przeze mnie kościołów - niezbyt duże trudy wspinaczki po stromych drewnianych schodach rekompensował piękny widok okolicy roztaczający się z okienka na najwyższej kondygnacji. Warto było też wejść na wieżę, aby z bliska zobaczyć dobrze zachowane szczegóły jej ryglowej - drewniano-murowanej - konstrukcji. Główną niedogodność stanowiły zalegające wszędzie na wieży (zwłaszcza zaś na drabinach) pamiątki zostawiane przez jej ptasich mieszkańców
Giżycko także zaprezentowało się nam z dobrej strony - zobaczyliśmy pięknie odbudowany zamek, ekomarinę, obrotowy most i - przynajmniej od zewnątrz - ewangelicki kościół. Jedyne, czego nie udało się nam zobaczyć, to oczekującego na nas od ponad miesiąca pana Czesia. Wygląda na to, że chyba się w międzyczasie trochę zniechęcił i wrócił do Olsztyna...
Ogólnie rzecz biorąc, podsumowanie tegorocznej edycji wycieczek autokarowych wypadło bardzo miło i udanie. Wypada mieć nadzieję, że na obecnym roku się nie skończy.
Na koniec, za namową pani Marii Kowalewicz i Agnieszki, zamieszczam zrobione przeze mnie w trakcie wycieczki zdjęcia. Nie są może najlepszej jakości, ale chętnych zapraszam do oglądania i korzystania

plus.google.com/photos/10738603381488789.../5929377759639407153

No,no no.....Agnieszka jak błyskawica.....zdjęcia juz są - dzieki.....piękny album.NIe chcę się chwalic ale moje tez sa fajne.....tylko trochę później!
Wycieczka super,nawet grymaśna pogoda nie popsułą humorów! Szkoda,że to ostatnia....autokarowa.Tak więc do nastepnego roku w autokarze!

Bardzo udana wycieczka. Wreszcie prawie nie padało na autokarowej. Mimo małego poślizgu spowodowanego awarią autokaru i konieczności pewnej modyfikacji trasy większość punktów udało nam się zaliczyć. Co do wchodzenia na wieże w Bezławkach to nie było tam tak najgorzej i każdy kto wyraził chęć dotarł na górę. Wreszcie udało nam się też dotrzeć do Giżycka i zobaczyć streowanie mostem obrotowym.
A teraz trochę zdjęć aby jeszcze powspominać i utrwalić sobie odwiedzane miejsca
plus.google.com/photos/10736815125353592.../5928973259557424881

Dzisiejsza wycieczka Mrągowo -Szestno -Bezławki- Giżycko, była ostatnią autokarową w tym sezonie Przewodnika Czeka. Pogodowo:trochę deszczu,trochę słońca czyli znośnie
Spacer po Mrągowie zakończyła wizyta w cerkwi, gdzie Batiuszka tak ciekawie mówił,że niektórzy uczestnicy mieli ochotę słuchać cały dzień,naprawdę żal było opuszczać tak gościnne miejsce
W Bezławkach część osób wprawionych w wyprawach wysokogórskich( pokłon do Agnieszki i jej taty) oraz ta mniej wprawiona lecz wytrwała i zdecydowana na wszystko, wdrapała się na wieżę kościoła-pałacu,skąd podziwiała piękne widoki okolicy.
Fontanna Galindy,ekomarina,obrotowy most oraz wzgórze św.Brunona, to atrakcje Giżycka.
Dziękujemy tandemowi Natalia-Aleksandra za pokazanie tych wszystkich miejsc i bardzo ciekawe opowiadania dotyczące zwiedzanych zakątków

W ostatnią sobotę września ostatnia wycieczka autokarowa i ostatnie Podróże z Orłowiczem, inspirowane trasami linii wąskotorowych pomiędzy Kętrzynem a Mrągowem. Wąskotorówki pozostały już tylko na kartach książek, m. in. Ilustrowanego przewodnika po Mazurach Pruskich i Warmii. Wąskotorówek już nie ma, ale wiele ciekawych obiektów pozostało, 28 września poznamy część z nich. Start o 9.00 na parkingu przy ul. Nowowiejskiego, zapraszam zapisanych na tę wycieczkę. Ostatnią wycieczkę autokarową poprowadzą Natalia Mankiewicz i Aleksandra Pietraszek. Do zobaczenia na szlaku.

Andrzej Bobrowicz