140726 Aleje Pojezierza Iławskiego

Chyba na temat wycieczki wszystko już zostało napisane. Ja dodam od siebie, że spotkaliśmy na szlaku jenota (niestety niezbyt żywego ) ale niektórzy widzieli takie zwierze po raz pierwszy. Wycieczka jak zwykle udana, zdążyliśmy ze wszystkim idealnie, nawet zamoczyliśmy nogi w jez. Silm podziwiając ośrodek szkolenia manewrowego. Bardzo fajne miejsce szkoda, że tych manewrów nie można podziwiać byłby to na pewno ciekawa atrakcja.
A Iława coś nas nie lubi. Drugi raz już wita nas deszczem chociaż tym razem nawet się przydał ten deszcz, bo nieco się ochłodziło i nie było już tak duszno. Niektórzy narzekali że nie dane im było się wykąpać w żadnym jezierze ale na koniec byli mokrzy

Zapraszam do obejrzenia zdjęc
plus.google.com/photos/10736815125353592.../6040790724485875249

Kolejna wyprawa kolejowo - piesza w tegorocznym Przewodniku czeka poprowadzona została przez Andrzeja Bobrowicza w zastępstwie nieszczęśliwie kontuzjowanej Magdy Malinowskiej, której życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia i oczywiście do prowadzenia wycieczek . Andrzej zdecydował się zmienić nieco tematykę i trasę wyprawy, w związku z czym upłynęła ona pod znakiem alei pomników przyrody w okolicach Iławy. I rzeczywiście - niemal całą liczącą 16 km trasę pokonaliśmy, maszerując w cieniu ponad stuletnich lip, buków, dębów i jesionów rosnących wzdłuż dawnych traktów konnych, a obecnie pieszych.
Ze stacji kolejowej w Ząbrowie pięknymi pomnikowymi alejami dotarliśmy do Szymbarka, gdzie mogliśmy podziwiać monumentalne i robiące naprawdę duże wrażenie gotycko - renesansowe ruiny dawnego zamku kapituły pomezańskiej, przed 1945 rokiem należącego do możnowładczego rodu Finckensteinów. Stamtąd zaś zielonym szlakiem, wzdłuż zachodniego brzegu jezior Szymbarskiego i Silm, podziwiając kolejne pomnikowe aleje oraz ciekawą ścieżkę dydaktyczną, dotarliśmy do Iławy. Ta zaś, jak już wspomniał pan Jerzy, powitała nas rzęsistym, ale orzeźwiającym po wcześniejszej duchocie deszczem. Warto jeszcze wspomnieć, że po drodze, w Kamionce nad jeziorem Silm, mogliśmy zobaczyć interesujące obiekty Szkoleniowego Ośrodka Manewrowania Statkami, w którym przyszli kapitanowie i oficerowie żeglugi dalekomorskiej odbywają praktyczne szkolenia w zakresie manewrowania statkami na wodach przybrzeżnych i u wejścia do portów.
Nawiązując do pierwotnego tematu wycieczki, troszkę Jezioraka - już w samej Iławie - udało nam się liznąć, ale mam nadzieję, że jeszcze nad niego wrócimy poprowadzeni przez Magdę - może w przyszłym roku?

Oczywiście zapraszam do obejrzenia zdjęć z wycieczki:

plus.google.com/photos/10738603381488789.../6040461559154986561

Miłego oglądania!

Tym razem pogoń za... pachnicą dębową nie udała się. Chrząszcz ma swój rozum i wywiad też więc skrył się przed nami. Cala reszta była jak należy, nawet nagrodzeni zostaliśmy rześkim deszczykiem nad brzegiem Jezioraku. Czego, wszyscy ci którzy pozostali w Olsztynie, zostali pozbawieni. Dziękujemy Andrzeju!
Zapraszam do zdjęć, tym razem wyjątkowo zebranych przez JKK (Jaki Kolwiek Kolektyw, brak jest zdjęcia znaczka, bo się rozmył w deszczu.
plus.google.com/photos/10579927504606380.../6040437868523077137