Tramwaje ponownie w Olsztynie

Olszyn jest jednym z nielicznych miast, gdzie są tramwaje. To prawdziwa atrakcja, z której trzeba korzystać!

No nareszcie udało się stworzyć album zdjęć, widzianych okiem Barbary. W jej imieniu zapraszamy do oglądania.

plus.google.com/photos/10579927504606380.../6202939159748930801

Pora na zdjęcia z pierwszej grupy. My zebraliśmy się na Placu Konstytucji, czyli w okolicach Dworca Głównego i wzdłuż torów podążaliśmy do zajezdni tramwajowej na ul. Kołobrzeskiej. Następnie zwiedziliśmy pomieszczenia zajezdni by na zakończenie wycieczki wsiąść do tramwaju. Tramwaje i zajezdnia zrobiły na mnie wrażenie, wszystko ładne i nowoczesne. Zobaczymy jak będzie się to sprawować w ruchu.
A teraz czas na zdjęcia
plus.google.com/photos/10736815125353592.../6201862111473793921

Nic dodać nic ująć! Byłam na "pierwszej zmianie" ale zdjęcia będa dopiero kiedy JKK wróci z polskiego wybrzeża Brawo Wandeczko...widzę,że juz sama zamieszczasz zdjęcia......buuuu a jeszcze nie Pozdrawiam

TRAMWAJE drive.google.com/folderview?id=0B7lbSUZA...xRzFPOU0&usp=sharing

Dzisiejszą wycieczkę prowadził debiutujący w Przewodniku pan Andrzej Flis. Opowiedział nam wiele ciekawostek dotyczących "odradzających" się w Olsztynie tramwajów.Dowiedzieliśmy się miedzy innymi, dlaczego nad zajezdnią słychać głosy drapieżnych ptaków,jak "smarują się" samoczynnie tory i jak wóz tramwajowy "sypie sobie" piasek pod koła żeby się nie ślizgać
Byliśmy pierwszymi pasażerami olsztyńskich tramwajów.
Niektórzy przeszli szybki kurs na motorniczego

goo.gl/photos/j57CjGbjr9qBi7Zr5

W najbliższą sobotę w Przewodniku czeka specjalna i wielce oczekiwana od samego początku tegorocznego cyklu wycieczka. Inwestycją 2015 r. w Olsztynie niewątpliwie są tramwaje, im zatem poświęcamy pierwsze październikowe spotkanie. Ponieważ wycieczka była dostępna tylko na zapisy, 100 zarejestrowanych miłośników Przewodnika czeka zapraszamy na 10.00 lub 12.00, zgodnie z planem wycieczki. Na przedpremierowe spotkanie z olsztyńskimi tramwajami zapraszam w imieniu Andrzeja Flisa. Do zobaczenia na szlaku.

Andrzej Bobrowicz