WIELKANOC 2011

to i ja do Gietrzwałdu na skróty przez Morąg

zające i barany
spełniły moje plany
porzuciłem rozterki
i świąteczny czas wyżerki
pozostało siąść na rower i w Gietrzwałdzie wypić wodę

rzadko tak bywa, ale idę na łatwiznę.
podpinam się pod życzenia wszystkich życzących oraz stawiam się w szeregu adresatów życzeń

do zobaczenia!

Niech zające i barany
pospełniają Wasze plany.
Rzućcie wszystkie swe rozterki,
bo to będzie czas wyżerki.
Gdy się mocno upasiecie,
brzuchy będą w siódmym niebie,
wtedy tylko pozostanie
wsiąść na rower, gnać przed siebie!

Święte słowa !
A teraz fotka z wielkanocnej pielgrzymki dziadka i krispiego do Sanktuarium w Gietrzwałdzie :
P.S. A może jakaś mała pojeżdżawka w lany poniedziałek? Tak żeby wrócić na 13-sto (bo od 13-stej już można sto i to niejeden raz, he, he!).

I za to Ci Dziadek bardzo dziękujemy, zarówno za życzenia jak i za to ze JESTEŚ!!!
Jako, że jest czas życzeń, to ja mam swój własny zestaw życzeń, bo tylko, albo i aż życzę przede wszystkim wielu Łask Bożych, a w tym zawiera się wszystko co jest nam potrzebne i tego właśnie życzę Tobie, sobie i nam wszystkim

PS. Tylko jest jedno ale... ALLELUJA

Witajcie wszyscy czytający i piszący!!!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy składam całej \"braci cyklistów\" życzenia - \"frajdy z jeżdżenia\"
siły i wytrwałości na trasach , po naszych \"warmińskich drogach\" i wspaniałych \"leśnych trasach\"
\"dziadek\"