[Mazovia] Szczytno i po Szczytnie
- i bike you*
- Wylogowany
2011/07/01 19:49 #2125
przez i bike you*
Replied by i bike you* on topic O:[Mazovia] Szczytno i po Szczytnie
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- FotoBiker
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 21
2011/06/29 10:11 #2113
przez FotoBiker
Replied by FotoBiker on topic O:[Mazovia] Szczytno i po Szczytnie
trasa ze Szczytna była faktycznie szybsza, ale też i było więcej błotka
rywalizacja była i czasami jedynie żałowałem, że osoba jadąca przedemną nie miała błotników
wg wskazań ja miałem średnią prędkość tylko 24,7 km/h, ale wszystko jest do nadrobienia pozdrower dla wszystkich Mazoviczów i Aktywnych
rywalizacja była i czasami jedynie żałowałem, że osoba jadąca przedemną nie miała błotników
wg wskazań ja miałem średnią prędkość tylko 24,7 km/h, ale wszystko jest do nadrobienia pozdrower dla wszystkich Mazoviczów i Aktywnych
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 1212
2011/06/27 11:55 - 2011/06/27 12:27 #2111
przez marcin
Replied by marcin on topic O:[Mazovia] Szczytno i po Szczytnie
Gratuluje występu i osiągów
Ja poprzestaje na turytycznych wypadach,w trakcie waszego scigania przetarłem sobie ciekawy szlak do Lidzbarka Warm.(zamek tez zwiedziłem).Wyszło 110km i niedzielka pełna wrazeń.
Zyczę dalszych sukcesów na Mazovii i powodzenia na maratońskich etapach
PS.Drugie zdj.Mirka daje mi wymówkę dla maratonów hehe,ale jak to sie mówi\"nigdy nie mów nigdy\" moze kiedyś sie skusze na maraton..
Ja poprzestaje na turytycznych wypadach,w trakcie waszego scigania przetarłem sobie ciekawy szlak do Lidzbarka Warm.(zamek tez zwiedziłem).Wyszło 110km i niedzielka pełna wrazeń.
Zyczę dalszych sukcesów na Mazovii i powodzenia na maratońskich etapach
PS.Drugie zdj.Mirka daje mi wymówkę dla maratonów hehe,ale jak to sie mówi\"nigdy nie mów nigdy\" moze kiedyś sie skusze na maraton..
Ostatnia2011/06/27 12:27 edycja: marcin od.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- i bike you*
- Wylogowany
2011/06/27 10:09 - 2011/06/27 10:12 #2110
przez i bike you*
Replied by i bike you* on topic O:[Mazovia] Szczytno i po Szczytnie
Dzięki za założenie wątku o kolejnym maratonie z udziałem ekipy (chociaż nieformalnej) \'zaawansowanych\' rajdowiczów.
Nie samą turystyką człowiek żyje Trochę sportu nie zaszkodzi. Wkręca się toto pomiędzy zwoje mózgowe i co jakiś czas pcha do wystartowania
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH CO DOJECHALI DO METY I ZAGLĄDAJĄ NA TO FORUM!
Trasa faktycznie szybka i w sumie prawie idealna na duże koła i moje oponki. Wg zamanowskich wskazań miałem średnią 28 km/h
Bufety bez zmian bogate, na mecie wyżerka do woli.
Po zajrzeniu w kajecik wiem, że teraz dopiero Ełk pojadę, a potem Toruń i na koniec Łomianki.
Jeszcze dwie foty z prywatnego zbioru:
^ KMarcel i ja.
^ maraton to spore wyzwanie dla sprzętu
Nie samą turystyką człowiek żyje Trochę sportu nie zaszkodzi. Wkręca się toto pomiędzy zwoje mózgowe i co jakiś czas pcha do wystartowania
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH CO DOJECHALI DO METY I ZAGLĄDAJĄ NA TO FORUM!
Trasa faktycznie szybka i w sumie prawie idealna na duże koła i moje oponki. Wg zamanowskich wskazań miałem średnią 28 km/h
Bufety bez zmian bogate, na mecie wyżerka do woli.
Po zajrzeniu w kajecik wiem, że teraz dopiero Ełk pojadę, a potem Toruń i na koniec Łomianki.
Jeszcze dwie foty z prywatnego zbioru:
^ KMarcel i ja.
^ maraton to spore wyzwanie dla sprzętu
Ostatnia2011/06/27 10:12 edycja: i bike you* od.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- KMarcel
- Autor
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 45
2011/06/26 21:46 #2108
przez KMarcel
[Mazovia] Szczytno i po Szczytnie was created by KMarcel
Wyścigowa ekipa zaliczyła dziś start w Szczytnie. Ze znajomych twarzy z rajdów dzikich i mniej dzikich widziałem jeszcze Mirka i Grześka. Oprócz tego kilku bliższych i dalszych znajomych.
Wszyscy, którzy się wybierali i zrezygnowali niech żałują. Trasa szybsza w porównaniu do Olsztyna, mniej podjazdów. Mimo to była naprawdę udana i mogła się podobać.
Na mecie największe brawa dla Mirka. Wskoczył do 2 sektora. Jak rozmawialiśmy, niedługo skończy Ci się progres. Zaczniesz wygrywać. Więcej osiągnąć się nie da. Grześ też uciekł mi na 4 minuty. Dzielnie się trzymałem, ale po 1/3 dystansu nie byłem w stanie utrzymać tempa. Gratulacje dla Was.
Ja się musiałem trochę pomęczyć na dystansie. Zaraz za startem straciłem bidon i do bufetu ledwo dociągnąłem. Temperatura była spora i suszyło okrutnie. Przed drugim bufetem poratował mnie inny zawodnik i jakoś dałem radę.
Teraz szykuję się na Ełk. Wieliszew nie dla mnie.
Wszyscy, którzy się wybierali i zrezygnowali niech żałują. Trasa szybsza w porównaniu do Olsztyna, mniej podjazdów. Mimo to była naprawdę udana i mogła się podobać.
Na mecie największe brawa dla Mirka. Wskoczył do 2 sektora. Jak rozmawialiśmy, niedługo skończy Ci się progres. Zaczniesz wygrywać. Więcej osiągnąć się nie da. Grześ też uciekł mi na 4 minuty. Dzielnie się trzymałem, ale po 1/3 dystansu nie byłem w stanie utrzymać tempa. Gratulacje dla Was.
Ja się musiałem trochę pomęczyć na dystansie. Zaraz za startem straciłem bidon i do bufetu ledwo dociągnąłem. Temperatura była spora i suszyło okrutnie. Przed drugim bufetem poratował mnie inny zawodnik i jakoś dałem radę.
Teraz szykuję się na Ełk. Wieliszew nie dla mnie.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.065 s.
- Jesteś tutaj:
- Home
- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Rajdy długie (zaawansowane)
- [Mazovia] Szczytno i po Szczytnie