Rajd Dziki nr.20 "Tajemnice Lidzbarskiego Zamku"

Więcej
2011/08/31 17:17 #2523 przez Krysia
Na razie tylko w Karkonosze ;)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/30 12:36 #2514 przez kazios
Replied by kazios on topic O:Rajd Dziki nr.20
Krysia napisał:

Tylko moja kondycha nie jest super;-)
ale popracuję i nad nią :)


Pojedziesz w alpy to i kondycji nabierzesz ;)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/30 11:07 #2512 przez marcin
Replied by marcin on topic O:Rajd Dziki nr.20
Zdjęcia z trasy i z wnetrza lidzbarskiego zamku tutaj:

picasaweb.google.com/1165144171640781194.../5646553993872878066

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/30 08:19 #2511 przez marcin
Replied by marcin on topic O:Rajd Dziki nr.20
Krysia napisał:

Hejka,
w życiu nie przejechałam więcej niż 25km


Widzisz Krysia jak juz kolega Daro wczesniej zauważył,trzeba mierzyc siły na zamiary.
Lidzbark jest daleko wiec wiadomo było że to nie taki lajcik.
Gratulacje dla Ciebie że dałaś rade,a to godne podziwu.
Przeskoczyłaś próg który dla niejednego niedzielnego rowerzysty byłby nie do pomyślenia hehe..
Na rajdach oficjalnych spokojnie dasz sobie radę
pozdro

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 19:23 #2510 przez Krysia
Hahaha no wczoraj wieczorem to prawie już nie żyłam :laugh:
Ale fajnie było no i oczywiście Ewa dzięki również za załatwienie tej wieży!Najfajniejsza w calunim zamku;-)))

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 18:30 #2509 przez sulivia
Krysia, wielki szacun dla Ciebie i Twojej kondycji. Mimo wszystko dojechałaś :) . Ja też miałam kryzysy, a w końcówce to był jeden WIELKI kryzys :S , Ale udało się, żyjemy i dalej będziemy jeździć. Do spotkania na szlaku :P

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 17:22 #2508 przez Krysia
Hehe dzięki.
Nie no dzikie towarzystwo bardzo super jest to na pewno. Tylko moja kondycha nie jest super;-)
ale popracuję i nad nią :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 16:36 - 2011/08/29 16:38 #2507 przez i bike you*
Replied by i bike you* on topic O:Rajd Dziki nr.20 "Tajemnice Lidzbarskiego Zamku"
pierwsze primo: dostajesz ode mnie brawka za pozytywne podejście, tak ogólnie :)

drugie primo: oficjalne wycieczki \'zaawansowane\' mają nieco inny charakter niż \"dzikie\"-
* są krótsze (max. 85 km),
* jedzie więcej osób (przekonaj się na zdjęciach z rajdów \'długich\'), więc łatwiej znaleźć wokół siebie osoby w podobnym stanie ciała i ducha,
* są 3-4 osoby \"kadry\", które odpowiadają za grupę i starają się nikogo nie skatować tempem i nie pogubić w terenie.

\"dzikie\" rajdy są zwoływane poprzez forum i ta \"dzikość\" odnosi się do wielu cech tych wyjazdów ;) jak widać z relacji uczestników, na razie przeważa znacznie \"dzika radość\" z wycieczki :)

i na koneic motto: myślę, że jeśli ktoś z powodzeniem zakończył \"dzikusa\", to na \"normalny\" wyjazd może się wybierać bez obaw ;)

do zobaczenia!
Ostatnia2011/08/29 16:38 edycja: i bike you* od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 12:44 #2505 przez Krysia
Hejka,
a ja więcej nie pojadę z Wami :laugh:
Ej, to był mega zonk.
Skąd miałam wiedzieć, że jest coś takiego jak rajdy dzikie i nieco się różnią od tych zwykłych?I nie tylko kilometrami :woohoo: albo zwłaszcza nie kilometrami!
Rower miałam od wczoraj (tzn. wczoraj od wczoraj, bo dziś już 2 dni), w życiu nie przejechałam więcej niż 25km, a po dojechaniu do domu miałam na liczniku 127,65km... (w sumie w tym roku A.D.2011 to pewnie przejechałam tak z 200km wszystkiego, z czego 127 wczoraj nie :laugh: :laugh: )
Oglądałam zdjęcia z Olsztyn Aktywnie (fakt, te rodzinne wersje, ale myślałam, że się tylko kilosami róznią) no i towarzystwo różne, sprzęt baaaardzo różny, to sobie pomyślałam, że ok-dam radę. Jeszcze miał być lajcik...
Pierwsza zdziwka na miejscu zbiórki-jakoś mniej ludzi niż normalnie, jakoś tak sprzętowo wcale nie tak rózne...no ale ok.
Druga zdziwka jak ruszyliśmy z kopyta.
Przez pierwsze kilometry bolał mnie zadek po wczorajszej (sobotniej jeździe), po 10km przestał. No i miałam dość, i sobie mówię-zaraz skręcę w krzaki i sie schowam. Ale ponieważ chodze po górach to wiem , że tak się po prostu nie robi, no a zrezygnować przed grupą obciach nie;-) no ale sobie mówię-byle do Spręcowa tam nie ma bata odłączę się i jadę do kolegi. Ale o dziwo w Spręcowie się czułam na tyle już dobrze, że zdecydowałam jechac dalej.
Kolejny zgon na 77kilometrze (moim, liczonym od domu). Tam nawet powiedziałam Marcinowi, że w D.Mieście się odłączam na pociąg.
Ale znowu w D.Mieście się jakoś już czułam w miarę ok. Więc jadę dalej.
Trzeci zgon na 110km i ten już mnie nie opuścił;-))
Ale i tak największy przyszedł o dziwo jak się wykąpałam, wypiłam i zjadłam.
Po prostu umierałam!
A dziś poza tyłkiem w sumie nic mi nie jest.
Fajnie było, ale te podjazdy nie dla mnie!a już na afalcie totalna tragedia.

PS-na oficjalnych rajdach, ale też długich to też tak zapierniczacie? :woohoo:
nic innego mi nie pozostaje jak kupno GPSa i jazda samej
Tylko się muszę dziury łatać nauczyć, a z tym może być problemik.
Dzięki i sorki za spowalnianie, już nie będę :laugh:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 10:09 - 2011/08/29 10:13 #2503 przez FotoBiker
Pomimo straszenia pogodynek wczoraj nie padało, co było dla nas bardzo korzystne :)
Trasa okazała się troszkę dłuższa, wiatr i podjazdy miejscami nie dawały możliwości do relaksu ale brawa dla wszystkich, którzy dojechali, oraz fajnie, że dołączyły do nas dwie osoby w trakcie :silly:
Agnieszka, tutaj jak się zgłaszać na wycieczkę dwudniową, a więcej informacji sądzę, że będzie dopiero podane później :)
www.aktywnie.olsztyn.eu/index.php/wyciec.../189-2011-09-10.html
a to już moja część relacji z rajdu B)
imageshack.us/g/831/dscf3879i.jpg/
dzięki wszystkim za rajd i do zobaczenia na następnym!
pozdrower
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Ostatnia2011/08/29 10:13 edycja: FotoBiker od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 09:02 - 2011/08/30 11:15 #2502 przez marcin
Mam wolne godziny przedpołudniowe więc wrzucam garsc zdjęc z rajdu.
Spod ekonomika wystartowaliśmy o 9:00 i wtepędy pognaliśmy na Redykajny i Brąswałd,dalej do Spręcowa i asfaltówką wzdłuż szosy docieramy do Kabikiejm Dolnych o godz 10:00



Pogoda w sam raz do jazdy,rano chłodno i lekki wiatr który nie opuscił nas w ciągu dnia.Po kilku kilometrach jak na zamównienie pojawiło sie słońce.
Na zdj.dróżka z Międzylesia w strone Kochanówki

Zielony szlak pieszy prowadzący nad jez.Gilgajny.Wpadamy na ten szlak za Międzylesiem kierując sie na Kochanówke

uparcie do przodu! na szczęscie nie było większych górek,no może kilka

Do Kochanówki docieramy o 11:30 a tam przygotowania do festynu,wrócimy tu jeszcze w drodze powrotnej i zabalujemy trochę



kierunek Jarandowo



kierunek Lidzbark,gładkim jak stół asfaltem

12:20 dobijamy do celu z wynikiem 59km na licznikach.

kierując sie na zamek zajeżdzamy pod okazały kosciół parafi Sw.Piotra i Pawła który znajduje się blisko zamku



12:40 wtaczamy sie na dziedziniec,tutaj dłuzszy postój ,spotkanie z przewodnikiem i marsz na zamek.







Zdjęcia robimy bez błysku.Jest zakaz uzywania flesza i dotykania czegokolwiek,ale i tak nie obyło sie bez małego rabanu bo co chwile włączały sie jakieś piszczałki i alarmy,obsługa jest jednak przyzwyczajona do niesfornych turystów i nikt nie wpadł za to wczesniej do zamkowej celi :laugh:

kapliczka gdzie barok miesza sie z gotykiem

wpisujemy się do księgi

wielka jadalnia,obchodzimy po kolei wszystkie komnaty pod bacznym wzrokiem posągów,figurek i..zamkowych chochlików



schodzimy do wspomnianej celi więziennej

a pod nia dwa piętra niżej-cela zapomnienia,kto tam trafił słuch po nim ginął

z mrocznych czeluści wiejemy na góre,na zamkową wieżę która jest zamknieta dla ogółu zwiedzjących.My jednak mamy farta,dostajemy przywilej w mamy pozwolenie wejscia na góre,straznik otwiera nam drzwi i wchodzimy po wąskich drewnianych schodkach do góry.Wielkie brawa dla Ewy za załatwienie nam wejscia na tą wieże i za wybór pani przewodnik,podobno najlepszej w okolicy.

widok z wieży

na koniec zbrojownia i tu kończy się odkrywanie tajemnic lidzbarskiego zamku.

Niedługo duuża galeria fotek z trasy rajdu i z samego zamku.
Dzięki wszystkim za udział i wytrwaałośc.

PS.sorry za dodatkowe kilometry,bo miało byc krócej a nie było :side:
Ostatnia2011/08/30 11:15 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/29 07:31 - 2011/09/03 21:54 #2501 przez marcin
Hej Aniula,fajnie że wpadłaś do nas.I czuj sie zaproszona na nastepne ;)
Rajd do Lidzbarka był chyba jednym z najdłuższych \"dzikich\" wypadów tego lata,przynajmniej dla niektórych.Chyba niejeden uczestnik pobił swój życiowy rekord w przekręconych kilometrach.

Dobrą wiadomoscią jest to że kolejne rajdy będą raczej krótsze poniżej setki więc do zoba na nastepnych dzikich eskapadach :)
pozdro!
Ostatnia2011/09/03 21:54 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 23:07 - 2011/08/28 23:08 #2500 przez Aniula
Dzięki za wspólny rajd!!! świetna grupa, niesamowita atmosfera, piękne wspomnienia, (ból nadgarstków :D )...jednak gdy braknie już sił to liczy się tylko wsparcie innych :)

Pozdrawiam, Ania-Dobre Miasto
Ostatnia2011/08/28 23:08 edycja: Aniula od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 21:55 #2499 przez AgnG
Witam wszystkich! Melduje się Agnieszka z Dobrego Miasta :) , która spontanicznie dołączyła do grupy w LW. Było mi strasznie miło, dzięki!!! Bardzo mnie interesuje ten dwudniowy wypad - czy ktoś może zna jakieś szczegóły? Wybaczcie pytania nowicjuszce :)

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 21:38 #2497 przez marcin
Oki,mamy morski akcent w lidzbarku :laugh:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 21:12 - 2011/08/29 08:15 #2496 przez krispi
Tak jest PANIE PORZĄDKOWY !!! Poniał aluzju !
Ostatnia2011/08/29 08:15 edycja: krispi od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 20:40 - 2011/08/28 22:32 #2495 przez marcin
Pogoda znowu dopisała,na zbiórce 20 osób i nikt nie myślał o deszczu.Trasa zaliczona na 100 procent,jednak dystans wydłużył sie mocno pomimo tego że nie zbłądziliśmy ani troche.Myśle jednak że trudy tego wypadu zrekompensują każdemu wrażenia jakie były podczas jazdy oraz spacer po zamkowych komnatach,poza tym masa zdjęc które wrzuce w tygodniu.

U mnie na liczniku 119km
czas jazdy: 6h22min

Międzylesie,to częsc ekipy bo nie wszyscy stawili sie do zdjęcia.

Do Lidzbarka dotarlismy krótko przed 13tą,na placu dolączyła do nas pani przewodnik która swietnie wykonała swoje zadanie.

Dziedziniec zamkowy,początek zwiedzania



Tak jechalismy:
www.bikemap.net/route/1220905#lat=53.952...38101&zoom=10&type=2

PS.Krispi to jest wątek lidzbarski,nie to żebym byl złosliwy ale swoją wyprawę mogłeś wrzucic do wątku \"codzienne jazdy,wspolne wyprawy\" żeby jakiś porządek był:P
Załączniki:
Ostatnia2011/08/28 22:32 edycja: marcin od.

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 20:27 #2494 przez krispi
Również ...
i to by było na tyle ...
Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 20:26 #2493 przez krispi
Tamże ...
Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2011/08/28 20:25 #2492 przez krispi
Sanktuarium św. Wojciecha, miejsce chrztu Gdańska (tak, tak Gdańsk był kiedyś zupełnie gdzie indziej niż dziś) w 997 roku dokonane przez wszystkim znanego św. Wojciecha właśnie ...
Załączniki:

Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.169 s.
Zasilane przez Forum Kunena