Rajd dziki nr 20: w Boże Ciało na Gietrzwałd

Dzięki kr0peczka za uratowanie honoru aktywnej dziewiątki. Ja niestety, wstyd się przyznać , nie potrafię wklejać fotek. Ale widzę, że wszystko zostało nadrobione . Twoje zdjęcie z żubrem pretenduje do nagrody roku .

No tak, czujne oko Oficera niczego nie przegapi, zatem śpieszę nadrobić zaległości, by uratować honor dzikusów (fotorelacja standardowo w naszym nadwornym dziadkoobiektywie).

Zbiórka o 11.00 pod Uranii, chwila oczekiwań na spóźnialskich i ruszamy w dziewiątkę! Ze względu na procesję pod Ratuszem i wyłączenie ulic z ruchu rzeczywiście przemknęliśmy Artyleryjską, kilka km asfaltem, potem szlakiem muszelkowym - jak po sznurku - prosto do Gietrzwałdu. Okazało się, że na procesję już nie zdążyliśmy, więc spragnieni (upał dał się we znaki) ruszyliśmy prosto do źródełka, podebatować i oddać się kontemplacji:



Jeszcze pamiątkowe foto ekipy:


Potem oddaliśmy się błogiemu obżarstwu w Domu Pielgrzyma. Królowały kartacze. Dokumentacji fotograficznej nie ma, dziadek był zbyt zajęty pałaszowaniem swoich naleśników z serem

Kolejne pamiątkowe foto do kolekcji:


Wracamy szlakiem przez Łajsy, Unieszewo, Sząbruk.






W Sząbruku przerwa na lody. Algida oczywiście
Lodowi skrytożercy:




W ramach aktywnego świątecznego wypoczynku zaliczyliśmy kilometraż ok. 50 km.

jakiś wyjazd dziuksów się odbył, bo widziałem około 15 osób jadących razem na Artyleryjskiej (na czele jechał pan z siwą brodą reklamujący lody Algida )

W sumie to jakiś opis by sie przydał,ale jak nie ma to pewnie przebieg był top secret,albo wszystko ocenzurowano

Hm, jak nie ma relacji, to, chyba, nie odbył się !?

Zbiórka dzisiaj (07.06.2012) o godz. 11.00 pod Uranią. Pojedziemy śladem pielgrzymek do Gietrzwałdu. Powrót przez Sząbruk z popasem na lody w miejscowym sklepiku . Przybywaj kto może.