08 września > Aleje Przydrożne

Po tej wysoce asfaltowej wycieczce większość z nas na pytanie \"co nam utkwiło w pamięci\" odpowie pewnie tak samo jak słynny polski kolarz Szurkowski: \"przednie koło\"
Aleje przydrożne są co prawda urokliwe, ale dobra nawierzchnia sprzyja zuchwałemu narzucaniu wyższego tempa jazdy Tym niemniej, byliśmy tam gdzie się nas spodziewano, zobaczyliśmy to, co mieliśmy zobaczyć, a poza tym miło spędziliśmy niemal cały dzień na rowerach

A tak to w skrócie wyglądało:


^ na pamiątkę wycieczki i Senior Bike Marathon.


^ Unieszewo (od tradycyjnego postoju pod tamtejszym sklepem dzieli nas tylko ten przejazd).


^ do kolekcji \'zaawansowanych\' usterek Jakub dorzuca zerwany gwint śruby mocującej siodło
Uszkodzenie zostaje naprawione dzięki pomocy miejscowego rolnika, który ratuje sytuację podarowaniem śruby rodem z jakiegoś sprzętu ciężkiego Dziękujemy!


^ o duchowych przesłankach pielgrzymowania do Gietrzwałdu opowiada miejscowy ksiądz. Dla niektórych prawdy wiary, a dla niektórych ciekawe legendy. Co by o tym nie sądzić, zawsze warto odwiedzić to bardzo popularne sanktuarium.


^ od razu wyszło kto niezbyt dokładnie słuchał wykładu naszego przewodnika. Kapeć dopadł nas jeszcze przed bramą wyjazdową...


^ kapliczka w Nowym Młynie. Marta poradziła aby pociągnąć za klamkę drzwi, które okazały się otwarte, a teraz z dystansu obserwuje co z tego wyniknie


^ wnętrze kościoła w Nowym Kawkowie.


^ Olsztyn.Aktywnie! na przydrożnej alei.


^ a to już czoło wycieczki wśród leśnych chaszczy...


... oraz zamykający wycieczkę Michał wraz z panem Gabrielem jadącym na wiekowym rowerze turystycznym z jednym przełożeniem

Licze na jakieś dzikie jabłka po drodze,lub wysyp gruszy
A nóż widelec kukurydza wpadnie do plecaka?

W związku z przeniesieniem terminu z niedzieli na sobotę mamy także niewielką zmianę miejsca startu.

Spotykamy się o tradycyjnej godzinie 9:30 pod starym (półkolistym) wiaduktem kolejowym na ul. Grunwaldzkiej (naprzeciwko targowiska).
Unikniemy tym samym tłumów ludzi kupującycyh i sprzedających po drugiej stronie ulicy

Do zobaczenia!

Piszę sporo wcześniej o tej wycieczce, ponieważ zmienia się jej pierwotnie planowany termin.
Na delektowanie się widokiem szos otoczonych szpalerami urokliwych drzew wyruszamy bowiem w sobotę (08 września) zamiest niedzieli (09 września).

Powodem zmiany jest kolizja terminów z Senior Bike Maraton. Jest to duża i atrakcyjna impreza rowerowa, a ostatnie zmiany jej regulaminu dopuściły start wszystkich chętnych, a nie tylko w wieku 40+ oraz niepełnoletnich.

Tak więc wprowadzamy małą korektę w swoich wycieczkowych notesikach, a ja obiecuję, że niebawem zamieszczę tradycyjną foto-zapowiedź trasy


^ foto ze stronki Informacji Turystycznej w Gietrzwałdzie (w swoich zbiorach mam tylko zimowe fotki z tej okolicy ).