Rajd dziki nr 23:Wypad nad Da-da-j w ka-ka-kaskach

brakuje tylko zdjecia suto zastawionych stolow

Rajd dziki nr 23 odbył się ! Na starcie ,,szczęśliwa\'\' trzynastka. Ruszyliśmy ,,warmińskimi alejami przydrożnymi\'\' przez Klebark Wielki, Prejłowo, Klucznik, dalej polem, lasem i ,,leśną autostradą\'\' na Bartołty Wielkie, brukiem na Kierzbuń, polem, lasem na Nowe Marcinkowo, asfaltem na Nasy, tu odbyło się przywitanie z Da-da-jem, polem do Rukławek i krótki popas na złapanie oddechu w ośrodku ,,Słoneczny Brzeg\'\', który wcale nie był słoneczny w przeciwieństwie do tego po drugiej stronie jeziora, potem polem do Droszewa, gdzie podziwialiśmy ,,cudo\'\' kolejowej inżynierii pruskiej, asfaltem do Wilim, lasem do Wipsowa, gdzie na terenie Nadleśnictwa odbył się dłuuugi popas z ogniskiem, potem lasem do Ruszajn i asfaltem przez Barczewo do Olsztyna. Trasa u mnie 96 km, średnia 19,0 km/h, wrażenia, jak zawsze bezcenne !
A teraz ,,tylko\'\' kilka fotek, które ustrzelił dziadek, gdyż pruliśmy tak szybko, że nie miał się jak złożyć do strzału, biedaczysko :
Ruszyliśmy z kopyta !

Przedzierając się w gąszczu samochodów, dotarliśmy na ,,Słoneczny Brzeg\'\'.

O właśnie !

Grzecznie, wężykiem pomykamy przez pola i lasy.

Cudo kolejowej inżynierii pruskiej w Droszewie, którego słowa nie opiszą. Po prostu trzeba to zobaczyć ! Leżą tam szyny jeszcze z 1924 roku !

Wilimy welcome 2 !

W drodze do ... Wipsowo !

,,Na stopa\'\' nie bierzemy tego rocznika , he, he ! (jeszcze)

Uff ! W końcu dłuuugi popas w Nadleśnictwie Wipsowo. Tu miejsce ogniskowe.

A tu estradowe.Nie obyło się bez małego występku.

Płonie ognisko w lesie ... a dzieci ,,pod opieką\'\' dziadka cieszą się !

Oj, cieszą się !

A teraz ,,zadanie konkursowe\'\'. Czy są zuchwałe/li !?

Opuszczamy to przytulne miejsce. Kierunek Barczewo i Olsztyn.

Posileni, pokrzepieni, to i ,,16\'\' nam nie straszna ! W tle wieże Barczewa.

Tu ,,zamożniejsi\'\' koledzy na jednośladach.

Ostatni most w Ostrzeszewie, za daleko.

Mnie niestety ominie biesiada nad Dadajem bo pracuje

Co tu tak cicho, czyżby nie było chętnych na ognisko? Ja oczywiście będę, myślę, że rajd szykuje się bardzo ciekawy, a bonus w formie kiełbasek pieczonych w ognisku, to już rarytas

15.09.12. w sobotę zbiórka o 8.30 przed ,,pośredniakiem\'\' (róg Piłsudskiego i Augustowskiej) i ruszamy nad Da-da-j, by spenetrować jego brzeg wschodni. Potem to, co ,,tygrysy\'\' lubią najbardziej, czyli ognisko z pieczeniem kiełbasek (swoich) w siedzibie Nadleśnictwa Wipsowo. Powrót z Wipsowa we własnym zakresie, zalecany powrót na kołach ... (oczywiście) rowerowych. Dla leniuchów : można liczyć na pociąg o 14.52 (mało realne) lub 19.42 (zdecydowanie bardziej). Całość trasy ca. 90 km, większość dróg to warmińskie aleje przydrożne.
Zjeżdżaj się kto może !