podziękowania dla Pani,

marcin napisał: dobry przykład który pokazuje jak ważna jest zasada ograniczonego zaufania do wszystkich i wszystkiego dookoła nas,jeżdząc rowerem po mieście trzeba byc szczególnie czujnym przez cały czas i dobrze jest to sobie wpoic na stałe do umysłu choc nie gwarantuje to uniknięcia wypadku ale ryzyko można ograniczyc do minimum. w tym konkretnym przypadku jadąc w korku od strony chodnika lepiej zwolnic i obserwowac lub mijac auta lewym bokiem no ale mądry polak po szkodzie..

dziś przekonałem że nawet Elki na kursie prawa jazdy nie zwracają uwagi na rowerzystów i potrafią wymusic pierwszeństwo na przejezdzie rowerowym, przykład rondo Schumana dziś , dojeżdzam powoli z grupą rowerzystów do przejscia przez jezdnie w tym samym momencie do pasów zbliża się powoli elka i widzi rowery przed sobą i co robi kursant? mimo tego że byliśmy pierwsi kursant gaz w deche i pojechał, my po heblach żeby kolizji nie było, nie ma zmiłuj trzeba uważac..

nie jechałem szybko, dzięki temu rower cały (chyba), drzwi zostały otwarte bezpośrednio przede mną, przez ułamek sekundy zobaczyłem te drzwi... i hop- leżę na plecach; mijałem auta z lewej strony, wysiadała pasażerka...

"mijac auta lewym bokiem"
sąsiednim pasem jadą samochody (a wiadomo jak jeżdżą kierowcy w Olsztynie ), potem skręcam do dworca a to bym znaczyło, że bym musiał skręcać przed maską samochodu... poza tym gdzie gwarancja, że kierowca nie otworzy drzwi jak będę mijał lewym bokiem

dobry przykład który pokazuje jak ważna jest zasada ograniczonego zaufania do wszystkich i wszystkiego dookoła nas,jeżdząc rowerem po mieście trzeba byc szczególnie czujnym przez cały czas i dobrze jest to sobie wpoic na stałe do umysłu choc nie gwarantuje to uniknięcia wypadku ale ryzyko można ograniczyc do minimum. w tym konkretnym przypadku jadąc w korku od strony chodnika lepiej zwolnic i obserwowac lub mijac auta lewym bokiem no ale mądry polak po szkodzie..

dziś przekonałem że nawet Elki na kursie prawa jazdy nie zwracają uwagi na rowerzystów i potrafią wymusic pierwszeństwo na przejezdzie rowerowym, przykład rondo Schumana dziś , dojeżdzam powoli z grupą rowerzystów do przejscia przez jezdnie w tym samym momencie do pasów zbliża się powoli elka i widzi rowery przed sobą i co robi kursant? mimo tego że byliśmy pierwsi kursant gaz w deche i pojechał, my po heblach żeby kolizji nie było, nie ma zmiłuj trzeba uważac..

która dziś (12.06.2013) ok. 15.30 wysiadała z samochodu stojącego w korku na ulicy Lubelskiej przy dworcu i otworzyła drzwi wprost przed nadjeżdżającego rowerzystę.
Rezultat przewrotki rowerzysty : stłuczone ramię, łokieć, plecy.
Najważniejsze, że pogadała sobie z kierowcą. Myślała, że po lewej stronie są samochody, a po prawej nic nie ma prawa jeździć.

Może tu zaglądają inni pasażerowie osobówek i dzięki temu postowi ktoś zachowa zdrowie:


źródło: oskduet.pl/nauka-jazdy/rowerzysci