DĘBOWE GÓRY 2013

Sam Zacheusz bylby chyba niezle zaskoczony takim wariackim rajdem na jego ziemie. W holdzie poswiecilismy ponad 120km na rowerze (tam i z powrotem) ,na miejsce dojechalismy w trakcie przemowy przed pomnikiem bohatera lokalnego Zacheusza Nowowiejskiego ps.Jez,kilka mint wysluchalismy przemowy i udalismy sie na ognisko by sie zregenerowac i przywitac z ziomkami ktorzy przyjechali do Nidzicy pociagiem, potem nastapilo przegrupowanie w szeregach i narada wojenna dot powrotu,czesc udala sie na pociag ,reszta zdecydowala sie na rowerze wracac do Olsztyna.
Mielismy juz w kopytach 70km,do domku zostalo drugie tyle a nawet wiecej. Wracalismy przez Zdziwoj,Rog i przecinajac szose Nidzica-Wielbark wjechalismy w las na poligon muszakowski (ciemno i szaro juz sie zrobilo) na drzewach wzdluz asfaltowej drogi widoczne wielkie tablice z napisem -Uwaga materialy wybuchowe (chyba jakis straszak) nikt nawet nie przychamowal i pognalismy dalej do ruin budynku obserwacyjnego.dalej do wsi Kot (sklep zamkniety ale na zawolanie nam otwarto) za Kotem wjechalismy na szose i dluga na Nowe Borowe tam w lewo w ciemny las do wsi Dluzek,Roman decyduje sie nie jechac lasami do Butryn i wraca na szose(puzniej spotykamy go w Butrynach zajadajac kanapki ) od jeziora Dluzek do Butryn tluklismy sie lasami,na szczescie drogi byly dobre,swiatla mocne i szybko wpadlismy do Butryn,tu z majkelem robimy przystanek,reszta jedzie dalej. Po chwili na szosie pojawilo sie swiatelko, to Roman nadjezdza ,we trojke jedziemy dalej .za Butrynami pech dosiega Dziadka ,przebita detka i akcja wymiany.Ciemno wszedzie a za nami od jakiegos czasu slychac gluche grzmoty ,no i w ulewnym deszczu jedziemy dalej. Za chwile znowu kapec i klejenie detki ... Przestalo padac dopiero w Olsztynie. rajd jak zwykle udany ale pogoda sie nie popisala,bylo szaro, w zamian humory , przygody i adrenalina z jazdy sprawila ze nikt zbytnio nie przejmowal sie warunkami.
Do domu dotarlem dobrze po 21,na liczniku 164km czas jazdy 8h50m.

Do wszystkich uczestników wczorajszych wyczynów - DZIĘKI,dzięki.......
Marek opisał nasz rajd , mnie pozostało załączyć kilka "fotek".
Fotki są "różniste"(bez opisu, lub z......), co autor miał na myśli niech każdy sobie.........?
"dziadek"
Zbiorowe przed startem.

Na trasie i Dębowych Górach






Popas w Rogu.

Atak aktywnch na były poligon w ....... ,oraz taktyczne ćwiczenia....?

III Rajd Gwiaździsty - Dębowe Góry zaliczony. Na moim liczniku 143 km, dystans w obie strony. Nie obyło się bez małych przygód, dwie przebite dętki u Dziadka, naprawa w ciemnościach i na dodatek podczas porządnej ulewy. Organizator rajdu stanął na wysokości zadania, super bufet i miła niespodzianka z loterią nagród dla uczestników spotkania. Podziękowania dla Majkela za poprowadzenie nas do celu, mało asfaltów ale leśne drogi jak autostrady, naprawdę super i wielkiiiieeee dzięki. A teraz relacja foto:

Gdzieś w lesie w drodze do celu








Gdzieś w lesie w drodze do celu








Nasze "rumaki"


U celu na zlocie











Bufet





Droga powrotna i poligon w Muszakach























Kleimy dętkę Dziadkowi

kilka drobnych szczegolow, ruszamy po 8ej tempo spokojne ,wiekszosc trasy asfaltami. Omijamy Nidzice i jedziemy prosto na miejsce imprezy w okolicy Starej Wsi.
Nawigatorem prowadzacym bedzie majkel,bo lepiej zna teren;

Popieram inicjatywę! Również piszę się na ten wariant.

Zbiera się grupa ochotników na wyjazd rowerem na zlot "Dębowe Góry". Jeśli ktoś ma ochotę się dołączyć to: jedziemy bezpośrednio na zlot, trasa około 60 km w jedną stronę, zbiórka 8:00 pętla autobusowa obok kościoła w Jarotach. Prowadzi Marcin, zapraszamy.

melduje gotowosc do udzialu w Rajdzie Gwiazdzistym
trasa powrotu z imprezy zapewne do ustalenia na miejscu.Bylbym chetny na dluzszy wariant powrotu np przez poligon muszkowski lub przez okolice Szczytna,nawet do mroku,na wszelki wypadek biore lampe bo to moze byc dlugi dzien;

Z Olsztyna do Dębowych Gór i z powrotem całość na kołach wyniosło u mnie na liczniku około 180km.
Świetna przygoda, dojazd do Nidzicy polecam Gościńcem Niborskim.
Bardzo żałuję że w tym roku nie mogę się wybrać

Dla chętnych na Dębowe Góry.
Jak ktoś chce to może jechać "na kołach" do Nidzicy i.t.d...(w 2012 byli odważni).
Dla mniej "odważnych" wyjazd na kołach (kolejowych) 2013.10.13 godz. 7:01 z głównego do Nidzicy.
Na miejscu "chętni" zostaną "zagospodarowani" przez "lokalnych" , wyjazd z Nidzicy "na kołach"około 10:00
lub 10:30 na Dębowe Góry.Reszta jak w zaproszeniu.
"dziadek"

Dziadek, a może coś więcej z tym wyjazdem wiadomo - jakaś zbiórka, jak jedziemy itp...?

Do chętynych na jesienny wyjazd.......
Informuję o zlocie na Dębowych Górach w 2013.10.13(niedziela)
W załączniku zaproszenie !!!
"dziadek"