09 sierpnia > Wulpińskie i okolice

Początkowo pośród chmur, potem pod lekkim pokropieniem, a ostatecznie pod upalnym słońcem Wycieczka udała się według założonego planu, a nawet bardziej, bo niezastąpiona ekipa bufetowa zapewniła LODY

Przewodnik Mariusz Mauritz po raz kolejny udowodnił, że wciąż można zaciekawić słuchaczy odwiedzając (czasami kolejny już raz) nawet bardzo znane miejsca. Brawa za ciągłe pogłębianie swojej przewodnickiej wiedzy i za rzadką umiejętność zajmującego opowiadania!



^ Wycieczkowy peleton w (prawie) pełnej krasie.


^ Pomniki przyrody w postaci czterech zabytkowych drzew (3 lipy i dąb) w okolicach Dorotowa.






^ W drodze do nowego kąpieliska w okolicach Unieszzewa sprawdzamy nośność pomostu w Majdach.


^ Bo nasze motto brzmi: "Jeśli gdzieś można wjechać, to z pewnością nie ominiemy okazji, aby obejrzeć to z bliska"


^ Nowe, udane kąpielisko nad Wulpińskim (już na terenie gminy Gietrzwałd).


^ Słońce już zaczęło wychodzić zza chmur, zatem szybko znalazło się kilku chętnych do orzeźwienia.


^ Dla wyjątkowej grupy warto poszukać wyjątkowego ujęcia na pamiątkowe zdjęcie


^ I jeszcze pamiątka dla mnie


^ Leśniczówka Kieraj udostępniła nam na zorganizowanie postoju wiatę edukacyjną, gdzie jak zawsze czekał bufet i losowanie nagród. Dziękujemy za gościnę!





Dzięki za udział & do zobaczenia 13 września na następnej wycieczce RekreAKCJA!

Gościny na trasie udzieli nam Leśniczówka Kieraj:



Apel do wszystkich!
Z uwagi na panujące upały i fakt, że jeździmy w najgorętszych godzinach proszę mieć nakrycia głowy, które będzie można moczyć w wodach mijanych jezior (chusty, czapeczki, itp.). To bardzo dobry sposób chłodzenia, bo działa przez dosyć długi czas.

Na trasie znajdzie się nowiutkie kąpielisko urządzone nad Wulpińskim:

W kolejną niedzielę (09 sierpnia) zapraszam na klasyczną pętelkę po okolicach jez. Wulpińskiego na terenie gminy Stawiguda.

Organizacyjnie zapowiada się powtórka lubianych elementów z poprzednich wycieczek, a więc:
- start o 11:00 pod Urzędem Gminy w Stawigudzie,
- trasa o długości około 20 km z finałem w fajnym miejscu,
- ciekawostki przekazywane przez Przewodnika PTTK,
- plenerowy bufet,
- losowanie nagród,
- kolejne wklejki do Kart Aktywności.

Na kołach z Olsztyna wyruszamy o 9:45 spod Biedronki na Bartąskiej.
Można jechać koleją: pociąg odjeżdża o 9:59 z Dworca Głównego.

Trasa daje się streścić na trzech fotkach:


^ Takimi lasami chciałoby się jechać godzinami.


^ Takimi szutrami można by jechać długimi kilometrami.


^ Takich malowniczych asfaltów nigdy za wiele.

A to wszystko będziemy mieli na zaledwie 20-kilometrowej trasie
Zapraszam!