Rajd dziki nr17-Do Gietrzwałdu jak za dawnych lat

Jest takie stare chińskie przysłowie: „Uważaj o czym marzysz bo może się spełnić”. Nieopacznie napisałem o tym piasku, no i oczywiście było sucho i miejscami jechaliśmy w piaskownicy. Osobiście mi to nie przeszkadza, ale cały czas musiałem odpowiadać na pytania, „towarzyszy drogi”, którzy koniecznie musieli mnie zapytać – dlaczego chciałem piasku ? Jakby tego było mało, w powrotnej drodze na chwile zatrzymałem się, aby zrobić zdjęcie, no i grupa gdzieś się rozpłynęła w gęstym lesie. Mimo pogoni, razem z nowym kolegą Tomkiem nie udało się. Las połknął 20 rowerzystów i przeniósł ich w inne miejsce i w innym czasie, dojechaliśmy do plaży miejskiej –
nie ma.
Link do paru zdjęć goo.gl/photos/oGUsLm4ZFvFXF5Ap6

Łałłł bo nie wiem jak określić inaczej frekwencję na wczorajszym rajdzie. W wycieczce wzięło udział 24 rowerzystów . Zgodnie z planem przez Gronity udaliśmy się do Gietrzwałdu. Pierogów co prawda nie zastaliśmy w związku, że za wcześnie dotarliśmy na miejsce, jeszcze nie były ugniecione. Krótki odpoczynek przy kawie i pączku. Następnie udaliśmy się w drogę powrotną do Olsztyna przez Szelągowo i Łupstych. Na moim liczydle wyszło 40 kilometrów. Łącznie z Grzesiem dziękujemy za udział w wycieczce i zapraszamy na kolejne ps: jeździmy na rowerach cały rok

Czy będzie tak jak kiedyś,....... po piachu i pod górkę???

Zapraszamy na kolejny rajd dziki "Do Gietrzwałdu jak za dawnych lat" tytuł rajdu nieprzypadkowy bo kierujemy rajd do wszystkich dzikusów ale głównie do tych co zrobili sobie przerwę w wyprawach razem z nami. Może jechać każdy kto da radę przejechać dystans około 60 km. Tempo spokojne - rekreacyjne, będzie to wycieczka a nie wyścig. Rajd poprowadzi Grzesiek "Energa". Zbiórka w niedzielę 18 września 9:00 pętla autobusowa Kortowo II koło stadniny koni. Pojedziemy przez Gronity, Naglady do Gietrzwałdu, tu popas w Domu Pielgrzyma (sprawdzimy jak smakują swojskie pierogi) powrót szlakiem muszelki. Zjeżdżać się kto może.