Rajd dziki nr 9 ,,Tropem szeryfów z Włodowa''

Rzymianie we Włodowie ! Ratuj się kto moze ! Dziewice do boju ! Mężatki też (co gładsze)! Wdowy i rozwódki do kuchni !

Ołtarz kościoła we Włodowie widziany z chóru.

No comments !

Włodowo ! Strach się bać ! Ale było niezwykle sympatycznie.

Tamże, ale niewiadomo z kim.

Skolity, tam, gdzie Napoleon na plebanii w 1807 roku, tere fere kuku !

A teraz kilka fotek autorstwa ,,dziadka\'\' ale z moim komentarzem.

Specjalne podziękowania dla Krispiego za to ze wyciągnał mnie z luzka w ostatniej chwili hehe..
Chlopaki byli pewnie w polowie drogi do Jonkowa a ja dopiero wychodze z domu i poscig...Takim sposobem dobiłem do ekipy w Jonkowie

wrzucam kilka fotek,reszta w galerii pod linkiem







Kosciol we Włodowie



\"Diabelska Góra\"



Stare Kawkowo

picasaweb.google.com/1182972283469571446...hwaY?feat=directlink pozostale ciekawostki w galerii

Kolejny rajd odfajkowany ! Na zbiórce ,,wytrzymała na zimno\'\' 12-stka. Nastroje dobre. Pogoda dopisuje, bo nie pada, lecz zimno jest, to fakt. Trasa przede wszystkim po asfaltach, trochę gruntu było między Skolitami a Kalistami ale w miarę sucho. Na trasie spokojnie, we wsiach tylko sklepy oblężone przez miejscowych pijących-niezakąszających. W Skolitach rzut okiem na kościół, gdzie w 1807 roku na plebanii nocował Napoleon, po rozgromieniu wojsk pruskich w okolicy. We Włodowie duża niespodzianka, bo pani opiekująca się kościołem udostępniła nam wnętrza do zwiedzania, łącznie z wieżą ! Ale bić w dzwony nie pozwoliła, he, he ! Po namyśle, na wniosek ,,majkela\'\', ruszyliśmy na Diablą Górę (181 m.n.p.m.) za Książnikiem niedaleko jez. Narie (toż to prawie Morąg!). Tam, na szczycie (można wjechać rowerem), oglądaliśmy pozostałości militariów niewiadomo z jakiego okresu. Potem już cały czas pod górkę (niestety) w kierunku domu. W Nowym Kawkowie rzut oka na tamtejszy kościół. W Jonkowie, na przystanku, zastanawialiśmy się, czy warto się procentowo spotkać w gronie ,,dzikich bike\' rów\'\' w jakimś pubie ale konkrety nie zapadły. A potem już prosto na Olsztyn (dobrze, że z górki !). W Gutkowie pożegnanie i na obiadek do domu. Ja przejechałem równo 101 km, średnia 20,0 km/h (jak na asfalty to tak sobie), w pewnym momencie, pewnie z górki, przekroczyłem 50 km/h a dokładnie to licznik pokazał 50,2 km/h. Link do trasy : mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr....29269,0.614548&z=11

Dzięki Dziadku:)

TWP - skrzyżowanie ulic Synów Pułku i Sikorskiego(budynek jednej z naszych \"uczelni\")
\"dziadek\"

Według prognoz, może odrobinę popadać nad ranem, max do 7. W którym miejscu jest TWP dla Olsztna południowego?

Niestety, prognoza pogody sprzed kilku dni na niedzielę nie sprawdziła się, ma padać, zachmurzenie całkowite. W związku z powyższym, nawet przy najmniejszym rannym opadzie, rajd ODWOŁUJE SIĘ.

Krzysiu , wiedziałem , że na ciebie zawsze można liczyć. Tytuł tak ekscytujący , że nie sposób nie jechać .

Tym razem sie nie spuznie,bo zbiorka blisko domu
jak nic nie przeszkodzi to pojade.

Zapraszam na kolejny rajd ,,dziki\'\'. Temat jak w tytule. Trasa asfaltem ca. 70 km, pogoda zamówiona (wg www.pogodynka.pl ). Zbiórka w niedzielę 21.11.10. o 8.30 na skrzyżowaniu Bałtyckiej z Sokolą vis a vis szkoły podstawowej nr 19 (,,marcin xc \'\' i ,,pawel\'\' pewnie się ucieszą), południowy Olsztyn spotyka się o 8.00 przy TWP. Link : maps.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr...146316,0.307274&z=12