Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po
- i bike you*
- Wylogowany
2012/04/05 23:50 #3558
przez i bike you*
kwestia techniki spożywania
ja bardzo często korzystam z tubek z takim mlekiem i nie zdarzyło mi się nic szczególnie negatywnego.
całkowita zgoda, że warto zabierać ze sobą 1-2 sztuki.
warto wiedzieć, ze banany niedojrzałe (często spotykane w marketach ) wchłaniają się znacząco wolniej niż te super żółte albo nawet nieco przejrzałe. wybór wynika ze strategii jedzenia jaką mamy podczas wycieczki/treningu.
często dokupuję do tego zestawu bułki w wiejskich sklepikach i robię sobie popas w miłym miejscu
jeśli mowa o pieczywie, to warto zabierać/kupować cokolwiek innego niż białe bułki czy chleb. razowce, grachamy, wieloziarniste i inne odmiany ciemnego pieczywa mają lepsze wskaźniki wchłaniania, ponieważ dłużej zalegają w żołądku i są wolniej trawione.
nawet wielkość kęsów i sposoób popijania jedzenia ma znaczenie dla tempa przyswajania pokarmu
fizjologia jest fajna!
SMACZNEGO.
Replied by i bike you* on topic O:Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po
Kiedyś kombinowałem z mlekiem słodzonym... nie polecam, usmarowałem się cały i na dodatek rower upaćkałem
kwestia techniki spożywania
ja bardzo często korzystam z tubek z takim mlekiem i nie zdarzyło mi się nic szczególnie negatywnego.
banany
całkowita zgoda, że warto zabierać ze sobą 1-2 sztuki.
warto wiedzieć, ze banany niedojrzałe (często spotykane w marketach ) wchłaniają się znacząco wolniej niż te super żółte albo nawet nieco przejrzałe. wybór wynika ze strategii jedzenia jaką mamy podczas wycieczki/treningu.
często dokupuję do tego zestawu bułki w wiejskich sklepikach i robię sobie popas w miłym miejscu
jeśli mowa o pieczywie, to warto zabierać/kupować cokolwiek innego niż białe bułki czy chleb. razowce, grachamy, wieloziarniste i inne odmiany ciemnego pieczywa mają lepsze wskaźniki wchłaniania, ponieważ dłużej zalegają w żołądku i są wolniej trawione.
nawet wielkość kęsów i sposoób popijania jedzenia ma znaczenie dla tempa przyswajania pokarmu
fizjologia jest fajna!
SMACZNEGO.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- TomaszK
- Autor
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 76
2012/04/05 22:02 - 2012/04/05 22:43 #3557
przez TomaszK
Replied by TomaszK on topic O:Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po
Kiedyś podczas transmisji Tour de France zaproszony Czesław Lang opowiadał, że za jego czasów nie było batonów i żeli a na wyścig zawodnicy zabierali ze sobą chleb z kotletem . Inną historię opowiadał jak widział zawodników jedzących trawę po morderczych podjazdach, samochodów serwisowych nie było jedynie ludzie na trasie podawali jedzenie i picie, złote czasy prawdziwej rywalizacji
Czekolada ma jeden minus, roztapia się od ciepłego ciała, w plecaku owszem ale nie w kieszonce przy ciele . Kiedyś kombinowałem z mlekiem słodzonym... nie polecam, usmarowałem się cały i na dodatek rower upaćkałem
Czekolada ma jeden minus, roztapia się od ciepłego ciała, w plecaku owszem ale nie w kieszonce przy ciele . Kiedyś kombinowałem z mlekiem słodzonym... nie polecam, usmarowałem się cały i na dodatek rower upaćkałem
Ostatnia2012/04/05 22:43 edycja: TomaszK od.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 1212
2012/04/05 20:33 #3556
przez marcin
Replied by marcin on topic O:Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po
TomaszK napisał:
W odniesieniu do np czekolady,jedno nie wyklucza drugiego(batonów i bananów)
Batony energetyczne czy musli także zawierają czekoladę ale wiemy jaki organizm jest wymagający i potrzebuje zróżnicowane źródła energii, wzbogacone mikroelementami oraz witaminami Osobiście bardziej polecam batony musli i banany.
W odniesieniu do np czekolady,jedno nie wyklucza drugiego(batonów i bananów)
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- TomaszK
- Autor
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 76
2012/04/05 16:04 #3555
przez TomaszK
Replied by TomaszK on topic O:Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po
Batony energetyczne czy musli także zawierają czekoladę ale wiemy jaki organizm jest wymagający i potrzebuje zróżnicowane źródła energii, wzbogacone mikroelementami oraz witaminami Osobiście bardziej polecam batony musli i banany.
Jeśli ktoś ma duże problemy ze skórczami polecam suplement firmy OLIMP:
www.olimp-labs.com/pl/produkty/suplement.../witaminy/art85.html
Jeśli ktoś ma duże problemy ze skórczami polecam suplement firmy OLIMP:
www.olimp-labs.com/pl/produkty/suplement.../witaminy/art85.html
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 1212
2012/04/04 21:58 - 2012/04/04 22:34 #3552
przez marcin
Replied by marcin on topic O:Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po
Polecam gorzką czekoladę,z jak największym udziałem kakao.Najlepiej zjeśc ok 1/3 tabliczki przed długotrwałym wysiłkiem (oczywiscie po dobrym sniadaniu!) ,w czasie jazdy tez dobrze podjadac.
Gorzka czekolada do dobre zródło magnezu którego organizm bardzo potrzebuje podczas wysiłku,jego niedobory objawiają sie m.in skurczami mięśni które mogą przeszkadzac w czasie jazdy lub pojawic sie puzniej.Pozatym gorzka daje nam węglowadany i zastrzyk dobrej energii dla mięsni, no i poprawia nastrój
Tyle o czekoladzie.
Co do słodkich syropów to niekoniecznie zły pomysł jest.Tylko wybierac należy te które zawierają syrop glukozowo-fruktozowy i mało konserwantów.(polecam syropek Paola)
no i nie pijemy z gwinta bo wtedy na pewno podrazni to przełyk .Trzeba rozcieńczyc wedle uznania,ja lubie mocno słodkie.
O zaletach glukozy w sportach wytrzymałościowych nie będe się rozpisywał, warto ją docenic bo jest to najlepsze zródło energii bezpośredniej dla organizmu.Odpowiednio przyjmowana pomaga znacznie szybciej zregenerowac siły i odbudowac zapas glikogenu w mięśniech.Zmęczenie organizmu to właśnie objaw znacznego spadku glikogenu miesniowego. Po wiecej odsyłam do wujka google w sieci
Przyjmowanie cukrów prostych w czasie długotrwałego wysiłku pozwala oszczędzic glikogen w miesniach a tym samym zmęczenie nastapi puzniej,a im puzniej tym lepiej.
Gorzka czekolada do dobre zródło magnezu którego organizm bardzo potrzebuje podczas wysiłku,jego niedobory objawiają sie m.in skurczami mięśni które mogą przeszkadzac w czasie jazdy lub pojawic sie puzniej.Pozatym gorzka daje nam węglowadany i zastrzyk dobrej energii dla mięsni, no i poprawia nastrój
Tyle o czekoladzie.
Co do słodkich syropów to niekoniecznie zły pomysł jest.Tylko wybierac należy te które zawierają syrop glukozowo-fruktozowy i mało konserwantów.(polecam syropek Paola)
no i nie pijemy z gwinta bo wtedy na pewno podrazni to przełyk .Trzeba rozcieńczyc wedle uznania,ja lubie mocno słodkie.
O zaletach glukozy w sportach wytrzymałościowych nie będe się rozpisywał, warto ją docenic bo jest to najlepsze zródło energii bezpośredniej dla organizmu.Odpowiednio przyjmowana pomaga znacznie szybciej zregenerowac siły i odbudowac zapas glikogenu w mięśniech.Zmęczenie organizmu to właśnie objaw znacznego spadku glikogenu miesniowego. Po wiecej odsyłam do wujka google w sieci
Przyjmowanie cukrów prostych w czasie długotrwałego wysiłku pozwala oszczędzic glikogen w miesniach a tym samym zmęczenie nastapi puzniej,a im puzniej tym lepiej.
Ostatnia2012/04/04 22:34 edycja: marcin od.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- i bike you*
- Wylogowany
- TomaszK
- Autor
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 76
2012/03/19 15:13 - 2012/04/23 09:16 #3470
przez TomaszK
Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po was created by TomaszK
Witam serdecznie,
Od jednego z uczestników padło zapytanie o odżywianie oraz nawadnianie w cyklu treningów kolarstwa górskiego. Z własnych doświadczeń staram się trzymać pewnego schematu, który wygląda następująco:
- dzień przed jazdą nie spożywam tłustych, ciężkostrawnych posiłków, nie objadam się na noc, wypijam minimum ok.2l wody przez cały dzień.
- na śniadanie spożywam pełnoziarnisty chleb z miodem lub dżemem popijając szklanką mleka. Czasami jest to naleśnik z owocami. Nie zapominam o wodzie, do śniadania wypijam ok. 0,5l wody. 1-1,5 godziny przed zawodami wypijam jedną filiżankę kawy (należy pamiętać, że kofeina w dużej ilości jest niedozwolonym dopingiem, gdyż powoduje zagrożenie życia).
- 30-60 minut przed jazdą wypijam 0,5l napoju izotonicznego oraz jem batona musli lub żel energetyczny.
- podczas jazdy wypijam 0,5l izotonika na godzinę popijając co 15 minut ok.150ml oraz spożywam baton, żel energetyczny lub banana.
- po jeździe podczas pierwszej godziny piję napoje z dużą ilością węglowodanów np. izotonik lub piffko bezalkoholowe . Po 2 godzinach spożywam porządny, wysokobiałkowy obiad (duża porcja wołowiny, indyka, kurczaka lub ryby). Jedzenie dużych ilości zaraz po jeździe jest katorgą dla organizmu, mogą wystąpić bóle brzucha, mdłości itp.
Jeśli chodzi o izotonik to polecam IsodrinX firmy Nutrend, do nabycia np. w CR na ul.Sikorskiego. Skład i smak moim zdaniem najlepszy na rynku lecz każdy może popróbować izotoniki innych firmy, szeroki wachlarz jest w każdym sklepie z odżywkami dla kulturystów.
Nie kupujcie tylko syropów, są bardzo słodkie i podczas wysiłku drażnią przełyk.
W temacie jedzenia to polecam żel energetyczny (moje ulubione: Isostar brzoskwiniowy i Nutrend Carbosnack) lub banany oraz baton musli Sonko z żurawiną z Biedronki
Unikajmy batonów z dużą ilością czekolady, jest to zła energia tzw. chwilowa.
Zamieszczam także link do ciekawego artykułu z Gazety Wyborczej:
wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,97796,705063...rakcie_wysilku_.html
Od jednego z uczestników padło zapytanie o odżywianie oraz nawadnianie w cyklu treningów kolarstwa górskiego. Z własnych doświadczeń staram się trzymać pewnego schematu, który wygląda następująco:
- dzień przed jazdą nie spożywam tłustych, ciężkostrawnych posiłków, nie objadam się na noc, wypijam minimum ok.2l wody przez cały dzień.
- na śniadanie spożywam pełnoziarnisty chleb z miodem lub dżemem popijając szklanką mleka. Czasami jest to naleśnik z owocami. Nie zapominam o wodzie, do śniadania wypijam ok. 0,5l wody. 1-1,5 godziny przed zawodami wypijam jedną filiżankę kawy (należy pamiętać, że kofeina w dużej ilości jest niedozwolonym dopingiem, gdyż powoduje zagrożenie życia).
- 30-60 minut przed jazdą wypijam 0,5l napoju izotonicznego oraz jem batona musli lub żel energetyczny.
- podczas jazdy wypijam 0,5l izotonika na godzinę popijając co 15 minut ok.150ml oraz spożywam baton, żel energetyczny lub banana.
- po jeździe podczas pierwszej godziny piję napoje z dużą ilością węglowodanów np. izotonik lub piffko bezalkoholowe . Po 2 godzinach spożywam porządny, wysokobiałkowy obiad (duża porcja wołowiny, indyka, kurczaka lub ryby). Jedzenie dużych ilości zaraz po jeździe jest katorgą dla organizmu, mogą wystąpić bóle brzucha, mdłości itp.
Jeśli chodzi o izotonik to polecam IsodrinX firmy Nutrend, do nabycia np. w CR na ul.Sikorskiego. Skład i smak moim zdaniem najlepszy na rynku lecz każdy może popróbować izotoniki innych firmy, szeroki wachlarz jest w każdym sklepie z odżywkami dla kulturystów.
Nie kupujcie tylko syropów, są bardzo słodkie i podczas wysiłku drażnią przełyk.
W temacie jedzenia to polecam żel energetyczny (moje ulubione: Isostar brzoskwiniowy i Nutrend Carbosnack) lub banany oraz baton musli Sonko z żurawiną z Biedronki
Unikajmy batonów z dużą ilością czekolady, jest to zła energia tzw. chwilowa.
Zamieszczam także link do ciekawego artykułu z Gazety Wyborczej:
wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,97796,705063...rakcie_wysilku_.html
Ostatnia2012/04/23 09:16 edycja: TomaszK od.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.092 s.
- Jesteś tutaj:
- Home
- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Kolarstwo górskie
- Jedzenie - w trakcie wysiłku, przed i po