moja ulica GRUNWALDZKA

Jak zawsze udana wycieczka. Mieszkam blisko ulicy Grunwaldzkiej, ale o kilku rzeczach które widzieliśmy na wycieczce nie wiedziałam. Szczególnie zachwycił mnie widok z apartamentowca na którego dach się wdrapaliśmy. Zachwycający

Chociaż brak było informacji na FORUM o dzisiejszej wycieczce, zjawiło się tylu miłośników PRZEWODNIKA że zabrakło znaczków-identyfikatorów;)
Po "swojej" ulicy poprowadziła nas pani Marta Kruk. Zaczęliśmy od Dworca Zachodniego świeżo po remoncie, na którym prawdopodobnie byliśmy jako pierwsza tak liczna zorganizowana grupa. Dalej pani Marta pokazała wiele ciekawych zakamarków
i fajnych miejsc na ulicy Grunwaldzkiej. Nie spodziewałam się, że ta szara, bardzo ruchliwa ulica jest taka atrakcyjna:)