- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Rajdy długie (zaawansowane)
- Rajd dziki nr 14 - mazursko-kurpiowska włóczęga
Rajd dziki nr 14 - mazursko-kurpiowska włóczęga
- krispi
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 679
2011/05/10 12:41 #1743
przez krispi
Replied by krispi on topic O:mazursko-kurpiowska szwędaczka
DOSKONALE, DOSKONALE, DOSKONALE !!! Godna najwyższego uznania inicjatywa ! Brawo krOpeczka ! Sądzę, że najbliższy sensowny termin to 05.06.11. albo ... czekamy na miodobranie. Ale, jak to mawia dziadek : głos ludu jest jego wolą, więc niech lud się wypowie kiedy chce jechać na Kurpie.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- kr0peczka
- Autor
- Wylogowany
Mniej
Więcej
- Posty: 232
2011/05/10 11:01 - 2011/05/23 17:25 #1742
przez kr0peczka
Rajd dziki nr 14 - mazursko-kurpiowska włóczęga was created by kr0peczka
Zachęcona przez krispiego postanowiłam również stworzyć swoją propozycję trasy na któryś z rajdów dzikich w moje rodzinne strony:
www.bikemap.net/route/962147#lat=53.5362...22284&zoom=10&type=2
A do zobaczenia byłoby:
- Spychowo (rozsławione przez Sienkiewicza, legendarny gród Juranda zobaczyć warto)
- kilka km przebiegałoby po trasie dawnej kolei wąskotorowej
- Rozogi: tu sporo rzeczy do pooglądania, jeśli byście chcieli to nawet muzeum pogranicza kurpiowsko-mazurskiego (m.in. są super mapy lotnicze poniemieckie i duużo zdjęć z czasów wojennych i przedwojennych, ciekawe sprzęty, narzędzia, stroje), miejsce byłej granicy polsko-pruskiej, ewentualnie jakaś kawka u mojej mamy
- Myszyniec - to miasto położne w Puszczy Białej ma swój specyficzny klimat, a ludzie zwyczaje do stolicy Kurpii - Kadzidła już raczej nie dali byśmy rady dojechać, ale Myszyniec to jego duża namiastka
- Klon - pół wsi to chaty wpisane do rejestru zabytków, ale normalnie mieszkają w nich ludzie i jak się ładnie poprosi to nawet wpuszczą do środka. Ja ok. 10 lat temu widziałam tam klepisko w domu mieszkalnym i mam nadzieję, że do tej pory nie zdążyli położyć paneli
- Łuka - największe chyba widziane przeze mnie zagłębie bocianów na tak małej powierzchni
- Lipowiec - do podejrzenia będą znane chyba wszystkim wojskowe radary. Warto też zobaczyć słynne jałowce
- Szymany - lotnisko, mam nadzieję że uda mi się załatwić wejście
- Szczytno - tu też sporo ciekawych rzeczy, więc trzeba będzie wyselekcjonować
Posiłkowalibyśmy się pociągiem: wyjazd 8.27 z dworca głównego do Spychowa, powrót pociągiem ze Szczytna o 17.51 lub 19.43.
Terminu nie narzucam, bo nie wiem, czy już macie jakieś nieformalne dalsze plany, chociaż nie wiem, czy nie warto by było poczekać na jakieś lokalne imprezy typu miodobranie kurpiowskie (sierpień) albo dzień kultury kurpiowskiej (wrzesień).
Jak wam się podoba?
www.bikemap.net/route/962147#lat=53.5362...22284&zoom=10&type=2
A do zobaczenia byłoby:
- Spychowo (rozsławione przez Sienkiewicza, legendarny gród Juranda zobaczyć warto)
- kilka km przebiegałoby po trasie dawnej kolei wąskotorowej
- Rozogi: tu sporo rzeczy do pooglądania, jeśli byście chcieli to nawet muzeum pogranicza kurpiowsko-mazurskiego (m.in. są super mapy lotnicze poniemieckie i duużo zdjęć z czasów wojennych i przedwojennych, ciekawe sprzęty, narzędzia, stroje), miejsce byłej granicy polsko-pruskiej, ewentualnie jakaś kawka u mojej mamy
- Myszyniec - to miasto położne w Puszczy Białej ma swój specyficzny klimat, a ludzie zwyczaje do stolicy Kurpii - Kadzidła już raczej nie dali byśmy rady dojechać, ale Myszyniec to jego duża namiastka
- Klon - pół wsi to chaty wpisane do rejestru zabytków, ale normalnie mieszkają w nich ludzie i jak się ładnie poprosi to nawet wpuszczą do środka. Ja ok. 10 lat temu widziałam tam klepisko w domu mieszkalnym i mam nadzieję, że do tej pory nie zdążyli położyć paneli
- Łuka - największe chyba widziane przeze mnie zagłębie bocianów na tak małej powierzchni
- Lipowiec - do podejrzenia będą znane chyba wszystkim wojskowe radary. Warto też zobaczyć słynne jałowce
- Szymany - lotnisko, mam nadzieję że uda mi się załatwić wejście
- Szczytno - tu też sporo ciekawych rzeczy, więc trzeba będzie wyselekcjonować
Posiłkowalibyśmy się pociągiem: wyjazd 8.27 z dworca głównego do Spychowa, powrót pociągiem ze Szczytna o 17.51 lub 19.43.
Terminu nie narzucam, bo nie wiem, czy już macie jakieś nieformalne dalsze plany, chociaż nie wiem, czy nie warto by było poczekać na jakieś lokalne imprezy typu miodobranie kurpiowskie (sierpień) albo dzień kultury kurpiowskiej (wrzesień).
Jak wam się podoba?
Ostatnia2011/05/23 17:25 edycja: kr0peczka od.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Rajdy długie (zaawansowane)
- Rajd dziki nr 14 - mazursko-kurpiowska włóczęga
Czas generowania strony: 0.064 s.
- Jesteś tutaj:
- Home
- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Rajdy długie (zaawansowane)
- Rajd dziki nr 14 - mazursko-kurpiowska włóczęga