Rajd Ostróda - Olsztynek-Olsztyn

Fajna trasa.
Jednak kiedy w mieście tego samego dnia jest okazja pościgać się na leśnych trasach wtedy wybór u mnie jest prosty

Z dworca w Ostródzie jedziemy na zamek, gdzie kolega Adam (licencjonowany przewodnik) szczegółowo opowiada dzieje miejscowego zamku. Po dogłębnej lekcji historii wyjeżdżamy z Ostródy na Górę Napoleona, skąd rozciąga się wspaniały widok na okolicę. Trzymając się cały czas żółtego szlaku, przejeżdżamy przez wąwóz, na dnie którego płynie niewielki strumyk. Wjeżdżamy na kolejną górkę (punkt widokowy) i po zebraniu ekipy udajemy się do malowniczej wioski Ornowo, gdzie zwiedzamy zbudowany z kamieni polnych mały kościół. Dalej przed nami całkiem spory zjazd z widokiem na Wzgórza Dylewskie. Dzisiaj je odpuszczamy, ale jeszcze tam zajedziemy. Mijamy Brzydowo i docieramy do Kraplewa. Warto tam obejrzeć dość oryginalny kościół ewangelicki. Do środka jednak nie wchodzimy z uwagi na odbywającą się w środku mszę. Kilka domów dalej znajduje się niepozorny dworek. Zatrzymujemy się przy nim na chwilę i korzystając z zaproszenia zwiedzamy park dworski z 300 letnią aleją lipową. Przecinamy dawne torowisko Olsztynek-Ostróda i skręcamy w kierunku Durąga. Tam znajduje się kolejny oryginalny kościółek z kamienia polnego. Następnie przez Pancerzyn jedziemy do Domkowa (ruiny gorzelni) i dalej na Gierzwałd. Tutaj znajduje się siedziba gminy Grunwald. Po krótkim popasie udajemy się w kierunku Pacółtowa zwiedzając po drodze cmentarzyk masoński. We wsi mamy kolejny dworek/pałac(?). Dalej jadąc przez pole i las docieramy do źródeł Drwęcy. Krótki rekonesans, kilka zdjęć i wzdłuż jeziora Wielki Omin wjeżdżamy na nasyp linii kolejowej Olsztynek-Ostróda i jedziemy tak aż do wsi Lichtajny. Stamtąd przez Królikowo do Olsztynka. Tutaj Adam funduje kolejną lekcje historii na temat miejscowego krzyżackiego zamku. W planach był powrót pociągiem, ale nikt nie przystaje na tą opcję. Jedziemy więc do Gryźlin i stamtąd lasem do Olsztyna.

Rajd zaliczony. Na moim liczniku 86 km. Na starcie stawiło się 7 osób. Kolega Władek dołączył w Ostródzie ósmy uczestnik, na kołach dojechał do Ostródy, prawdziwy podziw dla niego z pewnością ma na liczniku więcej od nas o 41 km. Pogoda dopisała, deszczyk kropił tylko raz w okolicach Olsztynka. Zamki Krzyżackie na naszej trasie wszystkie zdobyte. Krótka relacja foto:

Będę czekał na dworcu w Ostródzie. Z Bartąga asfaltem szybko dojadę. Na odcinku z Podlejek do Ostródy droga ma bardzo małe pobocze.

Witam nie wiem dlaczego nikt wcześniej nie umieścił tu zaproszenia na ten rajd, to ja będę pierwszy:

I rajd rowerowy - Szlakiem Zamków Gotyckich. Start w dniu 12 maja 2013 godz. 7:15 z Dworca Głównego w Olsztynie

Rajd finansowany przez Miejski Zespół Profilaktyki i Terapii Uzależnień

Wyruszamy pociągiem z własnymi rowerami w dniu 12 maja 2013 r. (niedziela) o godz. 7:16 z Dworca Głównego w Olsztynie do Ostródy na rajd rowerowy Ostróda-Olsztynek. Dystans ok. 70 km. Warto przyjechać z 30 min. przed rozpoczęciem rajdu, aby zakupić bilet na przejazd pociągiem, wypełnić kartę uczestnictwa oraz wsiąść i zapakować rower do pociągu. Zapisy uczestników przed rajdem. Udział bezpłatny. Opłaty za przejazd pociągiem, prowiant i napoje we własnym zakresie. Obowiązuje regulamin rajdów rowerowych /tutaj/. Planowany przyjazd pociągiem do Olsztyna ok. godz. 17.

Rajd poprowadzi Michał Zakrzewski a ciekawostki będzie opowiadał licencjonowany przewodnik PTTK Adam Kowalczyk.

Trasa wycieczki: Dworzec Główny w Olsztynie - Ostróda (przejazd pociągiem) - Olsztynek - Dworzec Główny w Olsztynie (przejazd pociągiem). Planowany odjazd pociągu z Olsztynka do Olsztyna o godz. 16:15. Osoby chętne mogą samodzielnie wrócić rowerem z Olsztynka do Olsztyna. Szacowany koszt biletów 20 zł normalny + 9 zł rower.

Osoby w wieku poniżej 18 lat mogą uczestniczyć wyłącznie pod opieką rodziców lub opiekunów. Przyjeżdżamy sprawnym rowerem i zabieramy ze sobą prowiant i picie oraz ubiór odpowiedni do warunków pogodowych. Udział bezpłatny. Uczestnicy rajdu, posiadający aktualne legitymacje PTTK są ubezpieczeni po wypełnieniu karty uczestnictwa, pozostałe osoby powinny ubezpieczyć się we własnym zakresie.