Zamki Gotyckie - Nidzica, 20 październik

warto sprawdzić też bardzo dokładnie krawędź obręczy, gdyż nawet mikroskopijny zadziorek może przecierać dętkę po kilku km jazdy.

Chciałem potwierdzić że w tym roku "dzikusy" mają upodobanie "jeżdżenia w gumki".

Chciałem dodać, że ja również w drodze powrotnej złapałem 2 gumy. Jedną od razu za Orłowem, a drugą przed Gągławkami. Ale sądzę że mam taki sam przypadek jak Dziadka, gdy w oponie znajduje się nie zindefikowane obce ciało w obu oponach i to mi przebija dętki.

Rajd "zamkowo - integracyjny" się "dokonał"
W tym roku "dzikusy" mają upodobania "jeżdżenia w gumki"
Fotki to potwierdzą:
"dziadek"
1.Aktywni na starcie.

2.Gdzieś przy leśnych mogiłach.

3.Aktywni zdobyli zamek w Nidzicy.

4.Popas w świetlicy w Orłowie

5.Było i "mało" ,dopadli do "rusztu"

6.Pełna integracja między narodami

8.Aktywni "lecą w gumki"

9.I tak ktoś musi wykonać "właściwą robotę"

Sądzę, że nie więcej jak 100 będzie.

Ile planujesz km przy założeniu że powrót pociągiem?

Jednak na kołach:)
Start grupy zaawansowanej o godz. 8:00 spod biedronki przy ul. Bartąskiej. Jedziemy leśnymi drogami do Nidzicy, gdzie trochę odpoczniemy zwiedzając tamtejszy zamek. Potem poszukamy mogił i cmentarzy z I WŚ w okolicach Złotych Gór. I na koniec spotkamy się przy wspólnym ognisku w Łyńskim Młynie z grupą kołodromową. Powrót najprawdopodobniej pociągiem z Dobrzynia, przed godz. 16. Będzie też można wrócić rowerem, ale to do ustalenia na miejscu.