11 Listopada - Trójkąt Lidzbarski

Olsztynska Grupa Poszukiwawczo-Eksploracyjna cz.2


po drugiej stronie torow


kto mial kkaski tez mial lzej,zwiedzajac mroczne ruiny i korytarze latwo znalezc guza,latarki bardzo sie przydaly w nastepnym obiekcie

warto bylo porzucic rowery i przeczesac kawalek lasu z daleka od drogi,mozna znalezc takie perelki jak ten unikatowy schron obserwacyjny z kopula peryskopu typ 44P8. Zeby do niego wlezc trzeba miec latarke,schron ma kilka pomieszczen ,korytarze i zasypane tajemne przejscie gdzies dalej ..

widok od gory


widok z dolu




wejscie


widok ze skarpy

marcin napisał: my tam jeszcze wrócimy,bynajmniej ja zamierzam tam jeszcze powęszyć.Na wiosne byćmoże zrobimy następną wyprawe do trójkąta.

Jeśli śnieg nie spadnie za szybko, to można by jeszcze w tym roku tam pojechać. Pozostało jeszcze sporo bardzo dobrze zachowanych bunkrów w okolicach Mingajn i Kaszun. Zakładając, że start byłby w Ornecie, dystans trasy wyniósłby około 60 km.

pamiatkowa tablica(miejscowosc Plebania Wolka za Moragiem)


o jeden most za daleko..ostatni wiadukt na kolejowym szlaku,dalej sie nie da..wdrapalismy sie na gore i w prawo do asfaltu.


przystanek na moscie,podziwiamy widoki


Orneta wita gosci



po zaprowiantowaniu na starowce w Ornecie,z plecakami pelnymi jedzenia i picia ruszylismy w las,po 40min dotarlismy w rejon ktory nas najbardziej interesowal,pierwszy okazal sie zniszczony,drugi schron okazal sie w dobrym stanie (schron obserwacyjny z nisza zewnetrzna)


przeprawa przez tory ,jakby kogos to interesowalo dodam ze z Ornety pojechalismy droga na Glebiska,w lesie skrecilismy w prawo ,mijajac teren bylego bomboskladu lotniczego(na mapie z lokacja) po kilku minutach jazdy trzeba zejsc z roweru i szukac na lewo od drogi:) po odnalezieniu dwoch obiektow ruszylismy dalej na wschod ,przecinajac linie kolejowa dotarlismy do szosy na Henrykowo,tam druga czesc poszukiwan.. Cdn

pierwsza ciekawostka historyczna byl pomnik gen von Anrep w miejscu w ktorym trafila go francuzka kula w 1807 podczas kampani napolenskiej.

[quote="geodeta" ..Tak czy owak ciesze się, że odwiedziliście moje rodzinne strony.[/quote]
my tam jeszcze wrócimy,bynajmniej ja zamierzam tam jeszcze powęszyć.Na wiosne byćmoże zrobimy następną wyprawe do trójkąta. Czuwaj!

ps. pisz do mnie na maila Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

geodecie migdał tak bolał, że po przebudzeniu postanowił nie jecchać na Dworzec zachodni tylko spędził weakend rodzinnie. a drogi Marcinie nie tak dawno korzystałem z tego szlaku i się miejscami przedzierałem. ale i bez pomocy wybraliście dobry wariant:) jedynie za mostem na Pasłęce jest obok asfaltu fajna droga gruntowa i pewnie gdybyście mieli troszkę czasu to na mapce, którą dałem do filmiku było by to widać. Tak czy owak ciesze się, że odwiedziliście moje rodzinne strony.

tak jechaliśmy,wariantem łatwiejszym czyli asfaltami bo na szukanie ścieżki po nasypie nie moglismy sobie pozwolić z braku czasu.Nasyp z Moraga jest przejezdny ale tylko częściowo,w Bolitach zdecydowaliśmy jechac na Miłakowo asfaltem a nie bokami (w sumie to była najlepsza decyzja) dopiero za Miłakowem skręciliśmy na kolejowy szlak i przejechaliśmi nim niespełna 2 km do pierwszego wiaduktu po czym musieliśmy zakończyc przygode z tym szlakiem bo za wiaduktem tor całkowicie zarośnięty.Ciekawym punktem jest most na Pasłęce przed Ornetą,obok relikt dawnej linii kolejowej-pordzewiały kratownicowy most kolejowy (na zdj.od Marka), chętnych do wspinaczki jednak nie było(z wyjątkiem Marka),może następnym razem.. Do Ornety dotarliśmy o 11:10 ,szybkie odwiedziny na starym mieście i trzeba było jechać dalej..wszyscy myśleli tylko o jednym ,co kryją tajemnicze lasy i bagna na płn od Ornety... cdn

ps. kilka fotek postaram sie wrzucić niebawem,przy okazji prośba do Marka który miał porządny aparat-jesli masz możliwośc wklej na forum swoje fotki,ja niestety nadal mam niesprawny sprzęt więc mam tylko fotki "komórkowe"

trasa: www.endomondo.com/workouts/267746384?cou...sure=metric&o=course

Rajd się odbył. Na moim liczniku skromne 120 km, w domku byłem 19:50. Przejechaliśmy się pociągiem do Morąga, niestety na trasie Morąg - Orneta okazało się, że ścieżka rowerowa po byłej linii kolejowej już dawno zarosła, chyba Geodeta dawno z niej nie korzystał. Czasem asfaltem, czasem leśnymi drogami dojechaliśmy do celu do Trójkąta Lidzbarskiego, kilka bunkrów przeczesaliśmy, w cieniu jednego obserwacyjnego bunkru zrobiliśmy popas. Następnie udaliśmy się do Olsztyna, przez Lubomino, Świątki, Jonkowo. Pogoda dopisała, padało tylko przez około 20 min. A teraz relacja foto.















ścieżka rowerowa Morąg-Orneta, troszkę zarośnięta.

aktualizacja: jedziemy do Moraga ,nastepnie sprobojemy przetrzec szlak do Ornety po nasypie kolejowym. W Ornecie bedziemy ok godz 11,moze geodeta nas tam powita?

geodeta dzieki za ciekawe informacje.
Podjazd do Moraga to dobry pomysl wiec zdecydujemy na zbiorce jaki wariant wybrac,jestem za tym by trase skrocic,moje kontuzjowane kolano tez tak mysli .
Mape z lokacja bunkrow oczywiscie mam.

uważam, że rozsądniej z racji długości...a raczej krótkości dnia abyście zaczęli w Morągu udali się szlakiem po nieistniejącej linii kolejowej do Ornety ( trasa niemal po całości wiedzie nie po asfalcie - filmik na moim kanale w YOUTUBE) a następnie explorować tereny trojkąta lidzbarskiego. Koniec trasy proponuję w Morągu ( odwiedzenie cmentarza rodu zu Dohna w Markowie po drodze-filmik na YOUTUBE)lub w Pasłęku.

w razie dużego zainteresowania może uda mi się wygospodarować czas aby jako rodowity Ornecianin spotkać się z Wami i "oprowadzić" po okolicy. Jest fajna mapa z zaznaczonymi bunkrami. Polecam tereny w okolicach Bornit- tam jeden z bunkrów został "odkrzaczony" a dodatkowo w bardzo bliskim położeniu jest Rezerwat Dolina Rzeki Wałszy, muzeum w klastorze księzy werbistów. Jedynie dystans mi się nie zgadza bo z Henrykowa do Olsztyna jest około 63 km plus jeżdżenie po lasach więc co najmniej 70-75km. Dodając odległość do pokonania z Gamerek to wyjdzie koło 115 km.

informacja dla zainteresowanych
www.lasy.gov.pl/zakladki/aktualnosci/nad...nkry-odkryte-na-nowo

niezależnie od innych planów w Dzień Niepodległości poszukujemy chętnych do wyprawy eksploracyjnej w Nadleśnictwie Orneta, celem wyprawy są niedawno odkryte doskonale zachowane poniemieckie bunkry Trójkąta Lidzbarskiego.
Rajd będzie kolejowo-rowerowy tzn podjazd pociągiem do Gamerek gdzie desantujemy sie na rowery i ruszymy w trase do Ornety i usiane bunkrami okolice Henrykowa.Powrót na rowerach, dystans do przejechania ok 100km.
Czas jazdy ustalam na nielimitowany,tzn jeśli będa chętni jezdzimy do mroku

Zbiórka 11.11.2013 (poniedziałek) Dworzec Olsztyn Zachodni,odjazd pociągu 7:53
(jesli bedzie mocniejszy deszcz rajd bedzie anulowany)
prowadzący: ja i majkel