CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY

w sumie opcja niezla, choc wychodzi, ze powrot bedzie po ciemaku.\\ i trzeba by miec zapas prądu na ok 60km czyli pod 4h z postojami o ile zostanie zachowana dyscyplina, o ktora jak sie dzisiaj przekonalismy nie jest az tak trudno

ps. późnym pisze sie jak na wstępie

Bitwa pod Heilsbergiem

W sobotę 09 czerwca będzie rekonstrukcja bitwy w Lidzbarku Warmińskim.Jesli kogoś interesuja takie przygody to zapraszam do przyłączenia się na rajd do Lidzbarka i kręcenie do puznego wieczora.

Program przewiduje rekonstrukcje jednej z najwiekszych bitew napoleońskich na Warmii,poza tym kilka innych atrakcji w tym pokaz współczesnych zwiadowców w wykonaniu 9. Warmińskiego Pułku Rozpoznawczego


Będę startował w sobotę ok godz.11:00 (rekonstrukcja ok 17ej)

Po bitwie przewiduje zwiedzanie obozu wojskowego i jakis popas przed odwrotem z Lidzbarka,jakby ktoś chciał szybko zaliczyc trase tam i z powrotem ,bez chodzenia po atrakcjach to powrót raczej na własna rękę bo planuje powrót wieczorem lub puznym wieczorem (moze będą chętni na rajd nocny w drodze powrotnej)

Dla zainteressowanych zbiórka byłaby w Gutkowie pod kosciołem godz.11:00.

orientacja.pl/108243,Lidzbark-Warminski-...od-Heilsbergiem.html

Do boju!

Najmocniej przepraszam, nie powinnam zmieniać godziny w ostatniej chwili
Jutro o 12 gdzie start?

widzę że się trochę spóźniłem. mykam do miejskiego w takim razie. jutro po 12:00 będę jeździł więc jak by ktoś byl chętny to zapraszam. można jakąś fajną trase zrobić.

Ok, w takim razie będę dziś o 11:15 przy lodowisku na Pieczewie. Pasuje?
Jutro pojeżdżę sama.

...ja rowniez w czwartek odpadam.

W czwartek to wczesniej jak o 12 nie dam rady, więc odpadam.

Może jednak czwartek(?), też nie ma padać wg prognozy Dziś okazało się że mam podjechać do pracy podpisać jakieś dokumenty. Na pewno dziś gdzieś pojeżdżę, ale pewnie wyjdzie od 12stej, oczywiście chętnie w towarzystwie jeśli ktoś ma ochotę

A w czwartek 31maja godz.9 (może być?) start: lodowisko na Pieczewie ul. Jeziołowicza. Trasa ok. 60 km

Witam! I ja bym dzisiaj sie przylaczyl gdyby wyjazd byl ok godz. 14tej

Jeżeli nie bedzie padać to proponuję jutro czyli w środę, start o 11:00 , pasuje? napisz proszę skąd startujemy. jeżeli nie będzie odpowiadać to może być czwartek, a może ktoś się jeszcze przyłączy ?

Jutro (w środę) mam na to czas między 11 a 16, a w czwartek od 9 do 16. W piątek też będę miała czas na rower, ale jeszcze nie wiem dokładnie, prawdopodobnie tak jak w czwartek. Zdaję sobie sprawę że większość ludzi w tym czasie pracuje i może z tego również powodu nie być chętnych.

Cześć witam, Asiu w jakich godzinach chciałabyś zrobić tą trasę?

Witajcie, mam na imię Joanna, szukam chętnej osoby na przejażdżkę w najbliższą środę lub czwartek. Zamierzam okrążyć jezioro Kośno. Dużo przyjemniej byłoby w towarzystwie. Ale pewnie przeszkodą będzie to że nikt z Was mnie nie zna i podejrzewam że trasa jest Wam dobrze znana, niestety jak na razie w żadnym z rajdów nie mogłam uczestniczyć żeby pokazać się osobiście i w nadchodzącą niedzielę też nie będę mogła:(
Życzę udanych wyjazdów:) i pięknych widoków

Jazda co prawda niecodzienna jak wskazuje tytuł wątka ale załączam małą galerie dla forumowiczów z wyścigu o Puchar WKR który dział sie w niedziele;

picasaweb.google.com/1182972283469571446.../5745025320246546578

picasaweb.google.com/1182972283469571446.../5744692046258371394

miłe, nieco poetyckie sprawozdanko

Piękna słoneczna majowa pogoda.
Na starcie zjawia się Honor, Michał i ja. Gosia zrezygnowała. Trasa nie jest do końca zaplanowana, ale pod czujnym okiem Honora przebiega sprawnie i sympatycznie- wzdłuż srebrzących się jezior, świeżo rozkwitłych drzew, krzewów i kwiatów. Nic, tylko się zachwycać.
Pierwszy krótki postój przy sklepie w Mątkach i zaspokojenie pragnień izotonikami oraz krótka chwila na konsumpcję słodkich przyjemności. Po chwili powrót na bajeczną trasę. Majowy zapach bzu nieustannie towarzyszy nam podczas rajdu. Prędkość jazdy mniejsza niż v światła, jednak przy większym wysiłku czuć orzeźwiający nasze umysły wiatr. Dojeżdżamy do mostu, z którego widok każe nam się zatrzymać i upamiętnić to miejsce (Ryc.1.) . Dalej już droga do Olsztyna przez nieokiełznane krajobrazy podolsztyńskich wsi.
Wrażenia niezapomniane i obietnica powtórki dzisiejszego popołudnia.

Ryc.1.

Do zobaczenia na kolejnych rajdach!

dziadek napisał:

Kapliczka jest na drodze leśnej od Rusi

Brawo Dziadek domyślam sie że Las Warmiński objechałeś jak mało kto hehe.

Ale ślicznie!
A może w Święta ktoś gdzieś się wybiera?
Tylko o jakiejś normalnej godzinie;-)

Przepraszam za nie precyzyjną odpowiedż.
Powinna być \"przy drodze\" a nie \"na drodze\"
\"dziadek\"