CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY
- damian88oln
- Wylogowany
- Posty: 37
Na drugi dzień o 8 rano wyruszyliśmy pociągiem Szczecin > Świnoujście, dojechaliśmy około 10tej. Darowaliśmy sobie przepłynięcie na drugi brzeg, w sumie miałem tydzień czasu na wyjazd, więc gdzie niegdzie odpuszczaliśmy sobie. Pojechaliśmy na latarnię, potem sam poszedłem do fortu i kontynuowaliśmy dalszą trasę aż do Rewalu gdzie zrobiliśmy sobie koniec tego dnia. Dalej myślę, że sobie zobaczycie na mapach z mojego Endomondo, jakby ktoś chciał zapis śladu GPX (chyba)to mogę zamieścić.
Chyba najbardziej na trasie mi się podobała trasa przy Kołobrzegu, piękna ścieżka rowerowa wzdłuż wybrzeża, nasz najładniejszy odcinek chyba kilkanaście km. Niestety nie zrobiłem fotek jak to wyglądało trochę mało mobilna była lustrzanka. Raz w jednym dniu chyba 3 dzień, chcieliśmy jechać blisko morza, ścieżka zaprowadziła nas niestety na wydmy, odwrót był albo z powrotem na piaszczystą ścieżkę lub zejście na plażę, wybraliśmy zejście na plażę, zaczął padać silny deszcz, wiał silny wiatr, wędkarze mówili że gdzieś mamy z 3-4km do najbliższej miejscowości, zaczęliśmy iść, rowery się zakopywały w piasku, chyba około godziny szliśmy i ciągle wiało i padało w końcu doszliśmy cali przemoczeni. Tego dnia dużo nie pojechaliśmy. Swoją drogą jadąc całą trasę i pytając się ludzi ile gdzieś mamy kilometrów by gdzieś dojechać, to prawie zawsze kilometraż mówili nam za mały niż faktycznie się jechało...
Niestety za Ustką koledze wysiadło kolano i pojechał PKSem do Słupska i później pociągiem do Krakowa. Dalszą podróż kontynuowałem sam.
Używaliśmy map DEMART Pobrzeże Bałtyku 1:200 000. i ja na telefonie miałem mapę na Locusa ze szlakiem R10 na całej trasie.
Bagażu miałem około 18kg na bagażniku i pewnie z 5-6kg w plecaku. To była moja pierwsza taka wyprawa i innym razem będę już lepiej przygotowany. Dosyć ciężko jechać z sakwami a miałem zwykłe opony mtb.
Żałuję, że jednak mamie zostawiłem na dworcu moją kuchenkę gazową MSR bo by się sporo kasy zaoszczędziło na jedzeniu. Generalnie np. Kebab ceny 12-20zł, zapiekanki prawie wszędzie po około 8zł, pizza ~20-39zł, lody gałkowe 2-2,50zł, kręcone 4-6zł, danie obiadowe ziemniaki + karkówka + surówka płaciliśmy 19zł. Kawa / herbata 5zł. Kiełbasy po 6-8zł, tak mniej więcej to wyglądało.
Rowery na szczęście wytrzymały całą trasę, po pierwszym dniu jazdy gdzie wstawiliśmy do właściciela rowery do pomieszczenia na noc rano miałem przykrą niespodziankę bo kapeć w przednim kole, dopompowałem i pojechaliśmy dalej, była mała dziurka, kilka razy dopompowywałem aż w końcu rozebrałem i nakleiłem łatkę samoprzylepną Park Toola i od razu dalej w drogę.
Dojechałem do Helu, miałem do 10:50 czas za zwiedzanie, później wsiadłem do statku i popłynąłem do Gdańska. Cena statku 30zł normalny + 5zł rower, trzeba odczepić sakwy i wziąć ze sobą, rower zabierają na tył statku i później przy wysiadaniu załoga już go wyciągała i stawiała na brzegu.
W Gdańsku pokręciłem się po starówce i pojechałem na dworzec kupić bilety na pociąg o 15:36 o ile dobrze pamiętam, był opóźniony i o 16 wsiadłem i około 19 byłem w Olsztynie.
Myślałem wcześniej czy by z Helu pojechać dalej rowerem do Trójmiasta ale musiałem do pracy wracać na wtorek i bym raczej nie dał rady. A kurcze w poniedziałek zadzwonili z pracy czy bym chciał przedłużyć urlop 2-3 dni... szkoda, że nie wcześniej to pewnie i bym pojechał rowerkiem do Trójmiasta z drugiej strony to mi już 2-3 dni kolano dokuczało to też się dobijać nie bardzo, ogólnie jestem bardzo zadowolony że dojechałem cały do celu i do domu, niestety amora przedniego dobiłem już i luzy się zrobiły czeka go wymiana.
Nocowaliśmy na trasie w:
Rewal - 6zł za namiot + 13zł od osoby = 32zł za 2 osoby + namiot
Mielenko - tutaj było trochę zdzierstwo w sumie chyba wyszło nam za 2 osoby 45zł w tym jeszcze osobna opłata za skorzystanie z prysznica na 5min który był na żetony chyba po 4,50 czy 5zł.
Jarosławiec - tutaj nocowaliśmy u sympatycznego pana, na jego podwórku udostępniał noclegi w namiotach i w przyczepach, było najtaniej na całej trasie bo tylko po 13zł płaciliśmy
Izbica przed Ustką, tutaj już byłem sam na trasie, zapłaciłem 15zł
Władysławowo - specjalnie nie szukałem jakoś długo za namiot dałem 20zł, a spotkałem rowerzystę z Łodzi który mówił, że na dużym polu namiotowym dał 10zł. W ten sam dzień był pewnie dojechał do Helu ale tam dużo ludzi więc wolałem we Władysławowie zostać i się już nie dobijać, a tym bardziej że i tak pociągu już bym nie miał w ten sam dzień.
Ogólnie zawsze z noclegiem dostęp do prysznica itd, podładowanie telefonu.
Długość trasy w Endomondo które na moim telefonie jest dosyć dokładne 1-2 km różnicy do licznika przy 100km. To Od Świnoujścia do Helu i potem 3km Gdańsk w sumie Endomondo mi zarejestrowało 458,36 km. Na liczniku miałem po przyjeździe do domu 461km, w sumie około 475km nam wyszło razem ze Szczecinem, którego nie rejestrowałem.
1. dzień - 70,18km
2. dzień - 79,72km
3. dzień - 64,42km
4. dzień - 96,91km tutaj już się wtedy rozstaliśmy w Rowach
5. dzień - 101.08km
6. dzień - 42,24km (HEL) + 3,81km (Gdańsk port > starówka > dworzec)
Ogólnie było bardzo fajnie w trasie, pozdrowienia innych bikerów z sakwami, dzielenie się uwagami co do sprzętu, trasy itd. Trasę da się szybciej przejechać, ale zależy czy ktoś lubi zwiedzać, generalnie starałem się, ale koledze było obojętne i trochę marudził czasem
Ceny pociągów :
Olsztyn > Szczecin 69zł normalny + 9,10 rower
Szczecin > Świnoujście chyba 16zł + 9,10 zł rower
Gdańsk > Olsztyn razem z rowerem płaciłem chyba 54zł
W trasie używałem sprzętu:
namiot Fjord Nansen Tordis 2
śpiwór Fjord Nansen Hamar
mata samopompująca Fjord Nansen Keryag
plecak Deuter Trans Alpine 25L
Sakwy Ortlieb Back Roller City 40L
Worek transportowy Crosso 50L, w którym chowałem namiot, śpiwór, matę i zestaw naprawczy
To chyba by było na tyle tak na gorąco Jak jeszcze jakieś pytania to odpowiem
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- TesiaB
- Wylogowany
- Posty: 14
i bike you* napisał: ufff, obfita galeria
dzięki za link, zawsze coś nowego można było dostrzec w znanych już miejscach.
podrzucisz Waszą trasę? choćby spis kolejnych miejscowości.
O to samo chciałam prosić Damiana. Jak z noclegami?
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- i bike you*
- Wylogowany
dzięki za link, zawsze coś nowego można było dostrzec w znanych już miejscach.
podrzucisz Waszą trasę? choćby spis kolejnych miejscowości.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- damian88oln
- Wylogowany
- Posty: 37
Z racji mojego urlopu, wybrałem się na wyprawę Świnoujście > Hel, 9-14.07.2013
W sumie przejechane ~470km.
Jakby ktoś się nudził i miał ochotę zobaczyć zdjęcia to proszę
plus.google.com/photos/10197903298554313...hkey=CKfC4rauqOqEmwE
Niestety nabawiłem się bólu lewego kolana, wczoraj wsiadłem na fulla i ledwo 25km zrobiłem także niestety na razie muszę sobie odpuścić jazdę na dalsze dystanse póki noga nie wydobrzeje
PozdRower
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Dystans ok 100km.
W najbliższych dniach podam więcej informacji nt trasy.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
i bike you* napisał: nie wiem (jeszcze) gdzie to jest, ale cieszy mnie bardzo, że takie nowe obiekty pojawiają się w terenie..
Czas rozwiązac zagadkę, kapliczka jest w Pelniku przy leśnej drodze od Nowego Młyna (droga przez stary drewniany most na Pasłęce,droga jest wyłączona z ruchu z powodu złego stanu mostu,ale rowerem można bez problemu przejechac) wjazd do Pelnika z kierunku płd-wsch.
Kapliczka zaiste ciekawa,w środku ołtarzyk i figurka na prawdziwym leśnym mchu.
Jakby ktoś był chętny pozwiedzac rezerwat Pasłęki i stare drogi leśne w tamtym rejonie to chętnie poprowadzę "pielgrzmkę" do tej kapliczki. Najbliższy zlot rowerowy w Rentynach byłby dobrą bazą wypadową do Pelnika (może jakaś spontaniczna wycieczka?)
Udanych poszukiwań,jeśli ktoś sie zdecyduje samotnie odszukac to miejsce
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- i bike you*
- Wylogowany
To jest ciekawe połączenie "warmińskości" rozpoznawalnej m.in. właśnie po tradycyjnych kapliczkach z nową (dla mnie ciekawą) formą.
(Wygląda na to, że łatwo po niej wejść Próbowałeś? )
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Dziś kręcąc sie po rezerwacie rzeki Pasłęki natknałem sie na taką dziwaczną kapliczke,najpierw pomyślałem że to kominek od grilla,zatrzymałem sie z piskiem żeby sprawdzic co to jest.
-konia z rzędem (dwa plusy) dla tego kto zgadnie gdzie ta kapliczka sie znajduje? tzn.w pobliżu jakiej wsi.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- jarek3325
- Wylogowany
- Posty: 106
plus.google.com/photos/10728504727812375...034381985?banner=pwa
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Jak będzie ktoś zaintaresowany to niedługo podam więcej informacji nt.trasy i powstanie wątek na ten temat.
Na razie jest to luzna propozycja a wyjazd zależy tylko od pogody.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Niebawem podam więcej informacji.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- sulivia
- Wylogowany
- Posty: 245
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Jak pierwszy raz zobaczyłam ów obelisk, pomyślałam sobie, że to słupek startowy tylko zabrakło basenu , Ale okazało się, że to kamień książęcy, a Krzysiek wszystkim tłumaczy, że te kamienie to jednocześnie słupy przekazu energii kosmicznej. Znajduje się na trasie Bukwałd - Dobre Miasto, trochę ukryty jest w lesie, niedaleko głównej drogi.
Brawo,nagroda sie należy.
Obelisk znajdujue sie w Bukwałdzkim Lesie przy drodze na Cerkiewnik i jest jednym z trzech kamieni urodzinowych Wilhelma postawonych w cesarskich ogrodach zwanych \"Kaisergarten\" , nie znam teorii kosmicznej energi ale coś na rzeczy byc musi bo w okolicy sa też pamiątki z innej epoki tzn staropruskie kurhany i inne głazy niewidoczne z drogi.
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- sulivia
- Wylogowany
- Posty: 245
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- i bike you*
- Wylogowany
Przewodnik Krzysiek opowiada:
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- krispi
- Wylogowany
- Posty: 679
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- marcin
- Wylogowany
- Posty: 1212
Może chociaż pół.... rajdu???
Pół rajdu albo nawet cały rajd przystępny dla każdego kto zimował bez roweru można zoorganizowac,więc za tydzień pojedziemy gdzieś niedaleko.
A propo konkursów, podczas minionego rajdu dokonalismy pewnego odkrycia w pewnym tajemniczym lesie.
Zagadka na zdj:
Pytanie
-co to jest,z czym jest związane i gdzie sie znajduje?
(podac ogólną lokalizacje)
Zagadka trudna,Kto udzieli najciekawszej odpowiedzi odbierze jakąś nagrode na najbliższym rajdzie.
( odkrywcy nie biorą udziału w zgadywaniu)
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- kr0peczka
- Wylogowany
- Posty: 232
Może chociaż pół.... rajdu??? Pytanie było trudne ze względu na słabą rozdzielczość zdjęciaOdpowiedź zostaje uznana, mimo, że ... niepewna, więc nagroda też będzie ... połowiczna, np. pół ... ciastka. Hej !
Proszę Zaloguj , aby dołączyć do konwersacji.
- Jesteś tutaj:
- Home
- Forum
- Olsztyn. Aktywnie!
- Rajdy długie (zaawansowane)
- CODZIENNE JAZDY - WSPÓLNE WYPRAWY