2 dni >> Szlakiem Kanału Elbląskiego

odpowiedzi:

* krispi, jak zobaczysz, to uwierzysz- nocleg mamy przy samej Pochylni Buczyniec. Chyba jedynymi adresami są tam: budynek Muzeum Kanału (Buczyniec 1) oraz domek obsługi pochylni (Buczyniec 1A)

* na mojej mapie (\"Kanał Elbląski i okolice\" z 2010 r.)i przy objeździe trasy nie namierzyłem nic ze zorganizowanym noclegiem.
najbliższy taki ośrodek (Dom Pielgrzyma) znajduje się w Zielonce Pasłęckiej. jest to jakieś 5 km od Buczyńca.

* honor- byłeś zgłoszony przez kogoś (chyba Grześka), więc info o wyjeździe przekazałem na podany przez niego adres mailowy.

* .studnikOln.- \"dzicy\" uczestnicy muszą się liczyć z takimi kosztami, jakie sobie przygotują w umówionym miejscu noclegowym nie zmieści się nikt więcej ponad oficjalną grupę. nocleg pod dachem jest np. w Zielonce Pasłęckiej, ale nie wiem za ile.
koszty to także jedzenie, którego zakup leży w Twojej gestii, a nie wiem ile pomieści Twój żołądek

ogólnie: we wtorek lub środę (a może jutro) jadę jeszcze raz na trasę (bo mi się spodobało:), więc się rozejrzę jeszcze uważniej i napiszę co w terenie piszczy.

Organizator proponuje opony krosowe,nie zaleca szosowych,gdyż większość trasy to teren. Natomiast co do noclegu to jest część miejsc ,,łóżkowych\'\' i część ,,podłogowo-materacowo-śpiworowych\'\'.
P.S. honor jeśli zostałeś zaproszony do rajdu to w załączniku emalii od Organizatora masz wszelkie informacje.

Krispi Ja chętnie skorzystam z tej przyjemniejszej wersji noclegu. Nie żeby nie chciało mi się targać śpiwora, ale jednak wolę spać w łóżku w bardziej cywilizowanych warunkach

Czyli w jakiej formie przewidziany jest nocleg bo nie jestem w temacie?

Jeszcze jedno jaki jest mniej więcej stosunek asfaltów warmińskich do tych normalnych? Warto zakładać jakieś bardziej szosowe ogumienie?

P.T. iby:
Czy możesz podać dokładny adres/nazwę naszego noclegu, gdyż chciałbym w okolicy poszukać bardziej cywilizowanych miejsc do spania /łóżko+pościel nad kawałkiem dachu/, oczywiście na własny koszt, chcę sobie bowiem oszczędzić tachania na garbie śpiwora.
P.S. Ze względu na pracę dojadę pociągiem do Ostródy /8.50 z Olsztyna/ mając nadzieję, że o 9.30 jeszcze tam Was zastanę, w końcu będziecie zwiedzać zamek a to zazwyczaj trochę trwa.
P.S.bis Czy jest jeszcze ktoś chętny by oszczędzić gminie Olsztyn kosztów noclegu dla aktywnych, acz wygodnych, swoich mieszkańców?

A z jakimi kosztami powinni się mniej więcej liczyć \"dzicy\" uczestnicy ?

Zapowiada się przewspaniale !!!

trochę uzupełniłem.
reszta \"szczegółów\" pojawi się po konkretnych pytaniach od Was lub kiedy sobie coś istotnego przypomnę

Wszystko pięknie ! Brakuje tylko ,,rozkładu jazdy\'\'! Pzdr!

Witam wszystkich zainteresowanych

Wolnych miejsc na liście uczestników nie ma już od dobrych kilkunastu dni, ale oczywiście \'zaawansowanym\' zwyczajem zamieszczam szczegóły tego wyjazdu na naszym forum.
Dodatkowo życzliwie donoszę, iż jest możliwość \"dzikiego\" przyłączenia się do grupy, ale część świadczeń pokrywa się wtedy samemu (nocleg, wejścia do muzeów, itp.). Miło byłoby, gdyby osoby zamierzające jechać \"na dziko\" zapowiedziały się w tym wątku albo napisały maila na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Trasę objechałem i mogę powiedzieć, że nazwa wycieczki powinna brzmieć \"Szlakami Kanału Elbląskiego\", ponieważ bardzo często będziemy korzystać z sieci oznakowanych szlaków rowerowych, które przygotowało i wciaż ulepsza Stowarzyszenie Łączy Nas Kanał Elbląski. Będzie to także okazja do wystawienia im recenzji za to, co przygotowali dla takich jak my, czyli przyjezdnych rowerzystów-turystów.



Około 170 kilometrowa trasa jest podzielona na dwa dni jazdy i naprawdę bogato poprzetykana zwiedzaniem, oglądaniem, a to wszystko w ciekawym (i dla części osób nieznanym) terenie.
Jak zawsze będzie możliwość wariantowania trasy ze względu na trudność oraz modyfikacje przebiegu wynikające z nieprzewidzianych okoliczności.

Mapka z zaplanowaną trasą:
maps.google.pl/maps/ms?msid=207470081243...d326c33ea0aafa&msa=0

SOBOTA /10 września/.
Do przejechania ok. 100 lub 135 km
Chętni do porannej rozgrzewki wyjadą na rowerach z Olsztyna i przejadą do Starych Jabłonek siłą własnych mięśni. Spotkanie o 6:00 pod Wysoką Bramą. Pozostałe osoby dotrą do tej startowej miejscowości pociągiem. Odjazd z Głównego o 7:46. Jedzie tam skład elektryczny, więc na pewno nawet kilkanaście rowerów z bagażami się zmieści.
Nocleg przy Pochylni Buczyniec.
Można indywidualnie dołączać do nas gdziekolwiek indziej na trasie, ale już w gestii tychże osób będzie namierzenie nas w terenie (najsprawniej telefonicznie. Nr do mnie: 507 617 656).

NIEDZIELA /11 września/
Do przejechania ok. 70 lub... 150km
Wszystko zależy od tego jakim środkiem transportu będą chcieli wracać poszczególni uczestnicy. Podstawą powrotu jest pociąg, który wieczorem dwukrotnie jedzie z Elbląga w stronę Olsztyna. Pierwszy ok. 18:00 (osobowy), drugi ok. 21:00 (pośpieszny).
Jeśli będą chętni, to powstanie grupa prawdziwie \'zaawasowana\', która wróci w olsztyńskie progi na kołach rowerowych.

Krótka foto-zapowiedź tego, co nas czeka na trasie (w wariancie podstawowym):


^ poranny przejazd szosą Stare Jabłonki-Idzbark-Lubajny-Ostróda.



^ wizyta na Zamku w Ostródzie.


^ początek Kanału Elbląskiego w Ostródzie.


^ nie zawsze uda się jechać przy samym Kanale


^ miejscowość Glimy. Takich mostów zobaczymy jeszcze wiele.


^ Lubień.


^ śladem rozebranego ()torowiska Ostróda-Miłomłyn.


^ Kościół w Miłomłynie.


^ kiedy tylko jest to możliwe, pojedziemy przy samej wodzie.


^ okolice Leśnej Zatoki.


^ odpoczynek w Winicy.


^ plenerowa \"świątynia\" w Liksajnach (pozostałość po gminnych dożynkach).


^ pożniwna panorama okolic Szymonówka.


^ ceną bliskości Kanału będzie czasami konieczność jazdy leśnymi ścieżynkami.


^ kościół w Szymonowie.


^ Klonowy Dwór -> Pozorty


^ zapomniany cmentarz w Drynkach.


^ pałac w Pozortach.


^ dworzec cesarza Wilhelma w Budwitach przy rozebranej linii kolejowej w okolicach Małdyt.


^ najstarszy most żelbetowy w płn Polsce zbudowany wg. patentu Moniera.


^ jedna z pochylni na Kanale. W czasie wycieczki na pewno zobaczymy tu statki podczas przeciagania.


^ długie kilometry jazdy przy Kanale.






^ długie, płaskie i proste asfalty pod koniec trasy.

Będą jeszcze np. odwiedziny w najniżej położonym punkcie Polski w Raczkach Elbląskich i wiele pomniejszych, ale interesujących miejsc, których fotografowaniem nie mogłem się zająć, ponieważ objazd całej trasy wykonałem w jeden dzień i nie na wszystko miałem czas

Fotki są oczywiście tylko poglądowe, na miłe dla oka kadry będziemy polować podczas wyjazdu

To na razie tyle.