Rajd dziki nr 7 : Idy marcowe u źródeł ...

Do Starych Jabłonek !? Świetny pomysł ! Tamże w Andersie basen, sauna, kręgle i obiad za jedyne 60 PLN i pociąg dochodzi ... i odchodzi ... Cóż więcej trzeba ? A i rowerom trzeba dać w końcu odpocząć ...

P.S. Uważajcie na nędznych prowokatorów.

ja to do Jabłonki

... ,,pojszłem\'\' po taniości i szybkości ale jak chcecie full option to ,,gwałćcie\'\' dziadka, he, he ! Dzięki wszystkim za przemiłe towarzystwo. A gdzie za tydzień ?

Racja,wyszły takie znaczki pocztowe.Podpowiem że dłuższą krawędz przy pomniejszaniu można ustawic na max 800

Najadłem sie wczoraj wiatru jak nigdy,z Butryn pod sam próg domowy jechało sie ze świstem w uszach,a dziś taka pogoda piękna,magia siódmego dnia tygodnia dxziała.Chyba jednak lepiej trzymac sie niedzielnych terminów,no ale nie zawsze jest to pasujące.
Puzniej fotki wrzuce.

Krispi a mniejszych się nie dało wkleić?))
niecałe 400pikseli na dłuższym boku?
To znaczek pocztowy jest większy;-)))
Super fotki,miejże litość i wrzuć tak, żeby z 800pikseli miały proszę

A oto kilka foto oczyskami dziadkowymi :

Pierwszy postój w Żeleźnie, pogoda i frekwencja istnie wiosenna, co cieszy, niezwykle.

Poniemiecka zapora przeciwczołgowa w Bolejnach zdobyta ...

Bunkier poniemiecki w Wólce Orłowskiej przetrząśnięty ...

Był czas na jazdę ,,rowerową\'\' po lodzie ... z gwiazdami ... po szlifie ... nad głową ...

... był czas na opalanie ...

... w końcu u żródeł ... HURRA !!!



... a tu żródła wyschnięte wiadomo ... w Olsztynie nowy basen otworzono ...

geodeta napisał:

jak Wam sie udala wyprawa?..

Hej! My też nie mielismy lekko,ale nie z powodu lodu bo tego mielismy z 1 % reszta po asfalcie ,ale kilometraż do Olsztyna mieliśmy ciężki,kilkanascie km pod wiatr(porywisty) dało sie solidnie we znaki.Zródła Łyny zaliczone.
Pozdrowienia dla Was!

Foto.Bolejny

jak Wam sie udala wyprawa? Spotkalismy sie na dworcu
My z Nidzicy ostro w tylek dostalismy. 90% trasy bylo w lodzie i kilka razy tylek zabolal. Rower z kolcami zostal w domu niestety:)......

Boli mnie tyłek!

a może ktoś się wybiera z Olsztyn Główny o 8.50?

mxc, przecież już w Tomarynach utopiliśmy \"elementy\" marzanny

Nareszcie cos sie zaczyna kręcic,życzeniem moim są suche asfalty

PS. a Marzanna będzie? tzn jedzie z nami? Żeby wiosne szybciej przywołac potrzebny jest rytual a zródła Łyny to najlepsze na to miejsce hehe..

Sobota 03.03.2012. asfaltowy wypad do źródeł Łyny. Odjazd z dworca Olsztyn Zachodni 8.53, wysiadka w Waplewie a dalej to tak (mniej więcej) :
www.bikemap.net/route/1417961/widget?
Pogoda, oczywiście (mniej więcej) :
www.foreca.pl/Poland/Olsztyn?details=20120303
Zjeżdżaj się kto może !